Lasówki są nieco większe od mysikrólików ale równie trudne do wypatrzenia w gąszczu zieleni i uchwycenia w obiektyw. Udaje się to dopiero wtedy, kiedy ptaszek się zamyśli i zatrzyma na gałązce dłużej niż jedną sekundę:) Na bezlistnej gałązce oczywiście! Bo na ulistnionej to wiadomo - tu błyśnie oczko, tam ogonek się pokaże albo fragmencik brzuszka...
Pozdrawiam was serdecznie, z nadzieją, że przecież kiedyś strona Garnka SAMA mi się naprawi, bo ja nic z tym zrobić nie potrafię!
dodane na fotoforum:
orioli 2016-10-04
Delikatny ptaszek o delikatnej urodzie. Właśnie takie trudno fotografować, bo zlewają się z tłem, szczególnie w gąszczu zieloności. Tobie się świetnie udało.