Krótki wypad na powstający kamieniołom, oczywiście blisko Strzegomia. Zmienił się właściciel i prace ciężkim sprzętem ruszyły. Środowisko dotąd korzystne dla wielu gatunków, zmienia się na takie dla nielicznych. No cóż, tak to już jest z postępem cywilizacyjnym. Najpierw spotkałem sieweczki, trznadla, blisko krążyły brzegówki i pustułka, pokazały się 2 białorzytki. Na "deser" zjawił się zając, który z lekka się zagapił i szedł prosto na mnie. Musiałem przycupnąć do ziemi i czekać. Podszedł tak blisko, że musiałem delikatnie zmniejszać zoom na obiektywie, by nie "obciąć" mu uszu. I tak na kilku zdjęciach to się stało. Na szczęście był dość "gapowaty" i mogłem spokojnie zrobić fajną serię zdjęć. Z radością wracałem do domu, po takiej sesji. Dzień był bardzo ciepły, a już od 16.00 nadeszła burza. Sypało bardzo obficie gradem wielkości grochu i trochę obawiałem się o szyby w mieszkaniu. Zajrzałem później na ogród i żal było mnóstwa niedojrzałych czereśni na ziemi i wywróconej sporej brzozy. Na szczęście nic poważniejszego się nie stało. Bardzo Was przepraszam za braki odwiedzin w Waszych galeriach. Do jutra postaram się nadrobić zaległości. Pozdrawiam serdecznie:)
solo11 2020-06-13
Doskonały portret, uwielbiam zające i cieszę się że znów się w pobliżu pokazują. Pozdrawiam miło....
mpmp13 2020-06-13
Portret wspaniały ! szarak cudny .U nas upał ,jak do tej pory bez sensacji . Zajrzałam na Wielikąt . Łabędzie i inne już zaczynają pióra gubić. Część jak perkozy i łyski następne gnaizda buduje .
maska33 2020-06-13
Masz rację,.
Właśnie kolega(prawie Twój sąsiad) powiedział mi godzinę temu to samo.
Będzie walić...
A u mnie dopiero daleko na horyzoncie ciemne chmury z pomrukiem.
Wybierałem się odwiedzić ptaki nad moim jeziorem,ale do ostatnio dodanych zdjęć,następne najwcześniej jutro.
Portret szaraka urodziwy wielce.
U mnie takich teraz za grosz(kiedyś wspomniałem o zależności ilości miedzy od ilości kuropatw i szaraków).
Pozdrawiam;-D
orioli 2020-06-13
Po uszach sądząc, nie jest nowicjuszem na zajęczych arenach :-)
Fajny portret.
Oby grad nie spowodował wielu szkód.
dejavu1 2020-06-13
Miałeś sympatyczne rendez-vous z zajączkiem.
Wspaniała seria z nieoczekiwanego, jakże miłego spotkania.
birkut22 2020-06-13
Czesiu , tak na poważnie to bardzo Ci zazdroszczę tego bogactwa fauny , u mnie cieniuchno cukruwy kilka sójek i nascie srok , dodac należy do tego wróble i szpaki , o szaraku to mogę pomazyć juz ładnych kilka lat go nie widziałem
pozdrawiam serdeczne
gigos7 2020-06-13
Jak zawsze wspaniała fotografika.
Obecny rok nieciekawie się zapowiedział , oby było lepiejjj...
Pozdrawiamy serdecznie Czesławie :)
maska33 2020-06-14
W ubiegłym roku, na Jeziorze Dobromierskim (blisko Ciebie Czesławie)od strony północnej zauważyłem też takie pływające gniazda-ale mniejsze i puste.Znajomy leśnik powiedział,że to mogły być gniazda zamieszkujących te tereny w dużych ilościach zimorodków...
Ale głowy,że to prawda nie dam sobie uciąć.
hellena 2020-06-15
Fajnie popatrzeć z tak bliska.
U nas na razie nic takiego nie działo się w pogodzie, na szczęście.
karbo 2020-06-16
Piękne ujęcie.Znam to uczucie,kiedy zając biegnie prosto na ciebie,a Ty leżysz z aparatem i zastanawiasz się czy skręci,czy przeskoczy przez Ciebie...