kocie kłopoty 1/3

kocie kłopoty 1/3

Spacerując polną ścieżką usłyszeliśmy głośne,
żałosne kocie miauczenie. Za chwilę drugie,
jeszcze głośniejsze. Zaintrygował nas ten
żałosny duet. Nagle spośród traw wybiegła
czarna kocica i tak miauczała, jakby chciała
nam coś przekazać. Nie sposób było tego
dłużej słuchać. Odbiegała i wracała i tak
kilka razy. Postanowiliśmy pójść za nią.

(komentarze wyłączone)