Facet jedzie tramwajem do pracy
i myśli ..
żona zołza
koledzy patrzą tylko by mi się noga powinęła
szef idiota
praca beznadziejna
życie do d..py
a Anioł Stróż za jego plecami
zapisując to wszystko
myśli ..
ale dziwne życzenia i to codziennie
te same
co mogę zrobić muszę je spełniać.
net
No i puenta należy do nas :)
......................
Kiedy dzień się kończy ...
Moja ulubiona nuta:))
https://www.youtube.com/watch?v=AXT00sWwuTQ