Skansen w Pstrążnej 7

Skansen w Pstrążnej 7

Większość z nas nie potrafiłoby już upiec chleba, naostrzyć kosy, wypleść koszyka, zaprzęgnąć wołu…
A dawni mieszkańcy tego domu nie wiedzieliby do czego służy telefon, pralka, samochód, czym jest telewizja, Internet, co to znaczy weekend…
Czas buduje bariery…

jollla8

jollla8 2009-11-03

dobrze się Ciebie czyta i ogląda...masz ciekawe spostrzeżenia!

bonga

bonga 2009-11-03

informuję, że nie oglądam TV, może niedługo będę jedynym żyjącym mieszkańcem skansenu?:))

onlyway

onlyway 2009-11-03

No, może poza zaprzęganiem wołu to właśnie są wspomnienia dzieciństwa... Sceneria może troszkę inna, ale pamiętam zapach pieczonego chleba, dźwięk ostrzonej kosy i wyplatanie koszyków w długie wieczory....
Bardzo sympatyczne zdjęcia :)

deore

deore 2009-11-03

Ja umiem drewno rąbać...
Umiem też jeśc świeży, pachnący i chrupiący chleb...:)
Serdecznie pozdrawiam.

nescaja

nescaja 2009-11-03

I może byli szczęśliwsi niż my mający tyle nowoczesności w życiu ,która polepsza może jakość życia ,ale czy to aby dobre?Gonimy za czymś a tam kiedyś życie płynęło wolno:)Pozdrawiam

rossa

rossa 2009-11-03

A ja należę do pokolenia,które umiałoby" to " wszystko pogodzić....:)))))
pozdrawiam serdecznie:)

tenia66

tenia66 2009-11-03

lubię zwiedzać takie miejsca:)

areni

areni 2009-11-03

pamiętam smak takiego chleba z domowego jak ten pieca, pamiętam, bo chcę, ale to już wieki temu było, jednak dobrze chcieć takie rzeczy pamiętać.....

dothy2

dothy2 2009-11-03

ale fajnie sie kiedys żylo...:)
pozdrawiam cieplutko:)

margo74

margo74 2009-11-03

pamiętam jak babcia piekła chleb, był taki okrągły a dziadek robił znak krzyża nożem zanim ukroił kawałeczek ...
nigdy nie zapomnę ..
to były piękne czasy

amala

amala 2009-11-03

Czas buduje bariery, lecz te bariery są do pokonania... Nie piekłam nigdy chleba, ale kiedyś upiekę, bo obiecałam to sobie... Nie ostrzyłam kosy, ale mogłabym się tego nauczyć, nie plotłam koszyka ale gdyby ktoś mi pokazał jak to zrobić, spróbowałabym...Nie zaprzęgałąm wołu, ale dlaczego miałabym tego nie zrobić ? Największe bariery, najgrubsze mury to te w naszych sercach Tomku...
:)))

anyart

anyart 2009-11-03

niekoniecznie... Są jeszcze tacy ludzie, którzy i chleb w piecu chlebowym upiec potrafią, i kosę wyklepać, a i samochód, czy internet obsłużyć umią... jeśli rodzice uczą swoje dzieci, tego co sami potrafią, czego ich nauczyli ich rodzice, to wiedza z pokolenia na pokolenie przejdzie... fakt, że może teraz już chleba nie pieką, bo kupić łatwiej, kosy nie klepią, bo kosiarką szybciej... lecz wiedza przecież pozostaje... myślę, że to nie czas tyle, co sami ludzie...

Pięknie kolorystyką kadru historię miejsca podkreślasz...:))

bmator

bmator 2009-11-04

duzo dobrego zycze
pozdrawiam serdecznie;)

plujka

plujka 2009-11-04

ale wiesz, pewne sprawy wynikają z wygodnictwa, bo nam się nie chce robić tych rzeczy, są inne możliwości. Dawniej ich nie było, myślę, że ludzie byli szczęśliwsi...

manis

manis 2009-11-04

Ale cedzisz te zdjęcia... ;->
Czyżbyś dopiero budował ten skansen? :-D

asiak78

asiak78 2009-11-04

przepiekny jest Twój powrót do przeszłości

kalina3

kalina3 2009-11-04

Zjadłabym chlebek upieczony w tradycyjny sposób.Pięknie pokazujesz

anmari

anmari 2009-11-04

Ciekawa seria - bardzo mi sie podoba.
Napewno było mniejsze tempo, a dzisiaj......... szkoda gadać.
Co prawda nie w takim piecu, ale czasem piekę chleb, to nie jest taka wielka sztuka :))))))))) a przyjemność ogromna i w sercu i zołądku

aradia

aradia 2009-11-04

Chęci.... to możliwości.... trzeba mieć ochotę na życie...ochotę na pochłanianie.....

anna48

anna48 2009-11-04

Zmieniają się realia, ale rzeczywista rzeczywistość wciąż ta sama...tylko czy jej nie gubimy w nowościach cywilizacji???
Takich fotek nam trzeba:))

jagoda1

jagoda1 2009-11-05

a ja myślę, że ludzie są jednak trochę dziwni bo sami nie wiedzą tak do końca czego chcą... z jednej strony wciąż dążymy do ułatwiania i ciągłego ulepszania sobie życia, a zaraz potem tęsknimy za prostotą i chyba można to tak określić - siermiężnością przeszłości...
ale cóż... ja też tak mam :)))

pox2gi

pox2gi 2009-11-05

taki piec miała moja babcia.......smak tego chleba do dzis pamietam........
miłego wieczoru życzę :))

karamia

karamia 2009-11-05

Hmm to nie czas buduje bariery, lecz ludzie.....pomysłowość ludzka dążyła do upraszczania czynności, aby mieć więcej czasu na przyjemności....
Tymczasem chodź dziś chodzimy po bułki do sklepu, nie pierzemy ubrań na tarze, nie musimy chodzić do komórki po węgiel i drewno na opał...to mogłoby się wydawać, iż powinniśmy mieć dużo wolnego czasu, a paradoksalnie mamy go mniej nie tylko na przyjemności, ale także mniej uwagi poświęcamy innym ludziom....

irenka

irenka 2009-11-05

...napewno nie umiemy...ale czas idzie do przodu...zyjemy w swiecie ,gdzie ulepszanie sobie zycia stoi na pierwszym miejscu...szkoda tylko ,ze zapomninymy szybko....to co nauczylismy sie jako dzieci..i nie przekazujemy tego naszym potomnym...
..pozdrawiam Cie serdecznie:))..................!

faro1

faro1 2009-11-06

ciekawy jestem co o tym powie pokolenie kwantowych komputerów ... czy wtedy ktoś jeszcze będzie umiał obsłużyć telewizor albo bezprzewodowy internet?

azan04

azan04 2009-11-06

Pozdrawiam Cieplutko....bo zimno strasznie ..;-)

fluidek

fluidek 2009-11-06

piec chlebowy...kiedys w takim mama wypiekala chleb...chleb potrafię upiec, kosę kiedys klepałam i ostrzyłam czyli nie jest tak zle...

scorpio9

scorpio9 2009-11-08

Na pewno był zdrowszy od tego czym karmią nas dzisiaj....
Pozdrawiam....:))

medlay

medlay 2009-11-08

Hmmmm....a więc tak:
chleb upiec potrafię ale nieczęsto to robię z braku czasu,
kosę wiem jak się ostrzy i chyba dałabym radę,
o pleceniu koszyków mam mgliste pojęcie
a o zaprzęganiu wołów hmmm...wiem naprawdę dużo:)

Ciągnąc dalej:
telefon, pralka, samochód,suszarka.....
(o internecie nie wspominając nawet)
są mi już chyba do życia niezbędne...:))))

I wiesz co Tomku....lubię "wracać" do tamtych czasów
ale tylko na takich fotografiach i odwiedzając skanseny.
nie chciałabym zmienić swojego nowoczesnego życia.
Czy żyje nam się teraz lepiej....???
myślę szczerze i zdecydowanie....że tak...po prostu:)

maxima

maxima 2009-11-09

...nie w pełni się zgadzam...to nie czas Tomku, to my...ludzie tworzą bariery...i tylko my możemy je zburzyć...w tym wypadku wszystko zależy od ludzi...weź pod uwagę, że do wielu rzeczy wracamy, bo przypomnieliśmy sobie o ekologii...my ludzie zauważyliśmy, że cywilizacja, postęp, niszczy, to co cenne i co może w związku z tym całkowicie zniknąć za jakiś czas...dlatego tak modne teraz stało się słowo ekologia...mamy ekologiczne torebki, ubrania, żwyność...i coraz więcej się mówi o środowisku ekologicznym...jemy warzywa ekologiczne, pieczemy sami chlebki...do wszystkiego nie wrócimy to oczywiste, ważne by nie niszczyć tego co cenne, a czego nie da się otworzyć, bo jeśli teraz nie zadbamy może wiele piękna zniknąć...oby nie pozostały za jakiś czas tylko zdjęcia........piękne często, ale jednak............
...pozdrawiam cieplutko:)

areni

areni 2009-11-11

pamiętam jeszcze smak takiego właśnei chleba z domowego pieca, pamiętam, a może tylko chce pamiętac, teraz juz nie ma takich, a szkoda.....

dodaj komentarz

kolejne >