Spadam.

Spadam.

Generalnie żałosna jestem. Ale co z tego.
Potrzebuje kilku miesięcy na porządne przygotowanie się psychiczne.

Robie lekcje, oglądam dr.housa i pisze z kimś.

Jak zwykle moja podzielność uwagi nie wystarczy jeszcze na gara ponieważ nie mam tyle czasu.
Dlatego moje wzniosłe przemyślenia pojawią się w późniejszym terminie.

Zajęcia odwołuje.
Dowiedzenia