Crystal Castles – Baptism

Crystal Castles – Baptism

Czy można oceniać ludzi po tym jakiej słuchają muzyki?
Na pewno można, bo jeśli nie to dlaczego nie znoszę ludzi słuchających bezmyślnego discopolo?
Doświadczając halucynacji podczas intensywnego koncertu Crystal Castles dopiero dowiedziałam się co robi z człowiekiem ta muzyka. Tworzy nowy wszechświat, nagle człowiek słuchający staje się mały, wszystko jest takie dalekie i nieistotne. Jesteś Ty i ta muzyka. I czujesz się dobrze, czyli musisz być osobą pewną siebie albo w głębokim stanie depresyjnym, w którym już Ci nie zależy żeby się odnaleźć. Zatem możesz być zagubiony? Może chcesz być zagubiony, zginąć w natłoku doznań, zatopić się podczas wydarzeń, tak aby zniknąć, tak żeby nikt już nie zwracał na Ciebie uwagi. Może chcesz być taki jak inni, niczym się nie wyróżniać, prowadzić spokojne życie. To daje ta muzyka, wybór. Możesz być kimkolwiek, możesz w niej utonąć, albo wznieść się na fali. Wybić się i stanąć na szczycie świata, bądź usiąść pod ścianą i głaskać rekiny, które nie rozpoznają w Tobie wroga, bo możesz być kim chcesz, możesz być nimi, możesz być taki jak inni.