Jechał razem ze mną A4, a potem tym samym zjazdem w kierunku, jak wydedukowałam Woodstoku.
Ciekawe jak im się chodziło, po tak długiej przejażdżce?
ma1go 2014-08-18
Gosiu, bo nie o to chodzi ;)))
Ja też nie jestem w stanie dogonić......Twojego dowcipu :)))
....prędzej tych tu na tej maszynie bym mogła ;))))
katka12 2014-08-18
też się czasem zastanawiam :))) jechać w takim rozkroku , a niektórzy to mają nawet tak zabawnie zadarte nogi :)
henry 2014-08-18
hm.. i ja widywałam szalonych motocyklistów... gdzieś mam coś... jak znajde dodam.:)))))
hanba1 2014-08-19
pozdrawiam-fakt
lidia23 2014-08-19
hahaha-jeżeli długo jechali to z chodzeniem faktycznie był problem..przynajmniej na początku..
pozdrawiam Goniu!
carla35 2014-08-19
Muszę się Gosiu pochwalić, odwołując się do Twojego komentarza, że pierwszy raz miałam okazję zeglowac i to czynnie wiec kto wie może przyjdzie czas i na motory;) wtedy może odpowiem Tobie na pytanie;)
akrek1 2014-08-26
Witaj wesolutko....motor piekna sprawa...tylko, że coraz to więcej wypadków.....
pawko 2014-09-11
re/ Co do wypadku... No wiem co przeżywa. Około 20 lat temu miałem podobnie. Rowerzysta. Do dziś miewam koszmary
pawko 2014-09-11
re/ Nie z naszej. A mimo wszystko ma sie poczucie winy. I w człowieku zostaje to już na całe życie
syzyfek 2014-12-16
Znaczy...nie czułaś nigdy wiatru we włosach...a zmęczenie? bardziej jazdą na rowerze...)))