komar1 2022-03-18
Coś dla brzucha i dla ducha. Można posiedzieć delektując się zapachem i jednocześnie czytając. Oryginalne pstryknięcie.
izolek 2022-03-18
Super fotka.
Sąsiedztwo raczej niedobrane ale to tylko moje zdanie; marketing: byle sprzedać.
maska33 2022-03-19
Taka sprzedaż (otwarta przestrzeń z ciągu ludzkim w hipermarketach) prowadzona jest od lat...jedynie ...warunkowo.
Ze względu na ogromne zagrożenie skażenia lub zabrudzenia produktów .
Ani razu nie zobaczyłem prowadzonej kontroli stanu sanitarnego takiego punktu sprzedaży-przez pracowników Sanepidu.
A powinna być-co miesiąc.