Pomielony, śluski kląskie i sałatka z piwnicznej spiżarni :)

prince8 2020-06-22

No teraaa ,,,??? takie jedzonko ??? jak ja się nadałem !???! no ja ci tego "numeru" Kaśku nie wybaczę ,,, milusia wieczoraskaaa

prince8 2020-06-22

,,, sory "najadłem" miało być to z wrażenia ,,,zapatrzyłem się na te cudne kotleciki ...achhhhh

zoja54 2020-06-22

Kluseczki jak malowane mniam...

krycha2 2020-06-22

Te kluski to pod linijkę robiłaś..mniam obiadek...a do tego ten alkoholik co został po szkoleniu...Pozdrówka..

mis20 2020-06-22

Kaśka mięso pomieliła ..pyszne kotlety zrobiła.!!mniam...smakowite!:-))Pozdrawiam wieczorkiem słodkich snów♥

helios7 2020-06-22

Ołtarzowy to powinien Cię na rękach nosić, Kasiu. Widać, że gotujesz z miłością. Babcina mądrość jest ponadczasowa.

marty 2020-06-22

... ależ smaczny obiadek :)

babcia1 2020-06-23

pyszny obiadek!!

kimeraj 2020-06-25

re: z tym noszeniem na rękach to ołtarzowy miałby duuuuży problem - chyba, że miałabym ich czterech :)))
Pozdróweczki :*

stasia8 2020-06-30

Mniam pycha obiadek