Makowiec japoński - pycha :)))

Patrzę na swoje konto i myślę "biedna ale sexy".
A potem patrzę w lustro..."qrwa,tylko biedna" :)))

Nie wszyscy przepadają za kutią, więc na kolację Wigilijną (i nie tylko) mam pyszną alternatywę - makowiec japoński.

Puszka masy makowej (800-850g), 6 jajek, 5 jabłek,
1½ łyżeczki proszku do pieczenia, 10 łyżek kaszy manny,
100 g rodzynek, 100 g migdałów, 100 g orzechów włoskich, kilka kropel olejku rumowego.

Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Wymieszać z masą makową. Żółtka oddzielić od białek. Do masy makowej dodać żółtka oraz bakalie, wymieszać. Dodać kaszę manną i proszek do pieczenia, wymieszać. Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Delikatnie wymieszać łyżką z masą makową. Ciasto przelać do blaszki (24x36 cm), wyłożonej papierem do pieczenia. Piec godzinę w 175°C.

Polewa kakaowa: 2 łyżki kakao, 2 łyżki cukru, 100 g masła, 1 jajko.
Kakao, cukier i masło rozgrzać w garnku na bardzo małym ogniu, aż do całkowitego rozpuszczenia się składników (nie gotować). Jajko ubić, wlać do jeszcze dobrze ciepłej masy i miksować, aż do uzyskania lśniącej polewy.

Ostudzone ciasto polać polewą i udekorować kolorową posypką.

helios7 2020-12-10

Kasiu, jak zawsze sprawiasz, że się sama do siebie głośno śmieję:)))
Świetny przepis i prosty - spróbuję;)))

niusia1 2020-12-10

ja go piekę jako "placek" nie tylko przy okazji świąt gwiazdkowych- jest pyszny,wilgny i wszyscy go lubimy; przytulam Kasiu!

astra40 2020-12-11

Dzięki, że mi o nim przypomniałaś;)))

felunia0 2020-12-11

To "mój' makowiec -robię raz do roku i nazywam "królewski". Upiekłam piernik staropolski z Pani przepisu - pierwszy raz w życiu- wyszedł po prostu doskonały. Dziękuję .