... spóźniam się o minutę, mimo że nie dane było mi ruszyć się z miejsca...
dodane na fotoforum:
helios7 2020-09-30
Ciekawe spojrzenie. Każdy człowiek ma dwie strony i niekiedy zdarza się, że wychodzi z siebie lub próbuje się rozdwoić. Jest tu, chciałby lub powinien być tam i nie może się przemieścić, nie moźe zdążyć. Minuta spóźnienia to pojęcie względne - czas rwie przed siebie, gdy się spóźniamy, niemiłosiernie się dłuży, gdy czekamy.