atiseti 2015-10-14

ja w przyszłym tygodniu się za kapuchę biorę :)

krycha2 2015-10-14

Czas kiszenia uważam za otwarty...do dzieła babeczki za przykładem *lulki1*...w tym tygodniu będę to robić..

puszek 2015-10-14

Kobieto, litości...........ja nie powinnam tyle jeść, a co tu zajrzę, to nowe pyszności......kapustka domowa, istny poemat

styna48 2015-10-14

Ojej, kolejna wielka sprawa. To dopiero będzie smakowało.

anita591 2015-10-14

Bez imienia i nazwiska
ja Cię mocno ściskam
i przesyłam kilka słów
na tym kończę
-bywaj zdrów-

mariol6 2015-10-14

O, rany! Zawsze marzę, i zawsze pluję sobie w brodę, że nie mam czasu... ;-)

anetka 2015-10-14

super u mnie marchewki sporo

astra40 2015-10-14

Super!

lucyrka 2015-10-15

Puszku,ale kapusta kiszona nie tuczy :)))
pamietam z dziecinstwa, jak rodzice kapuche kisili,cala wanna byla naszatkowana :))

semara 2015-10-15

Własnej roboty, najlepsza, podziwiam Ciebie:)

lulka1 2015-10-15

Nie ma za co ,to naprawdę niewiele wysiłku wymaga ..dwa tygodnie temu na bazarku kupiłam od chłopa 1 kg kapusty kiszonej , miała być pyszna , a okazała się okropna w smaku .Po zjedzeniu surówki wszyscy odczuliśmy to na własnej skórze , resztę kapusty wywaliłam . Dostałam olśnienia ,jak sama nie zrobię to kolejny raz mogę trafić na gównianą kapuchę 6 zł za kg . Chłop stracił klientkę , a ja mam pewność ,że nie mam kapusty zakwaszonej ,wybielanej i kto wie co jeszcze robią z kapustą na handel ..

krycha2 2015-10-16

Dobra pamięć ma *lucyrka*... bo tak było...