Odwiedził mnie fiordowy Św. Mikołaj. Mówił, że już zaczął trasę, bo się boi o czas :) Takiego oto wikińskiego saxa prosto z najbardziej stromych fiordów przyniósł. Zleceniodawcą podarunku był ponoć sam Odyn :) Wesołych Świąt!!!
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]