... zrobić zapasy. Nie o dżemy ani inne pikle chodzi, bynajmniej, a o drewno na zimę.
Cienko z kasą u mnie, ale światełko w tunelu rozbłysło dziś (w kwestii pracy), więc jutro mogę jechać i załatwiać. :-)
Na szczęście "kradzieże drewniane" chyba mamy już za sobą... ;-)
https://chatanasiwymgroniu.pl/index.php/2017/10/26/zapasy-zapasy/
Zapomniałam dodać, że to fotka z ubiegłego lata. Kiedy jeszcze drewna było sporo. :-)
Teraz jedynie bidniutka resztka z tego została, stąd potrzeba załatwienia szybciutko.
orioli 2017-10-27
Światełko potrafi zdziałać cuda. Błękit na niebie (nawet ubiegłoroczny), uśmiech na twarzy, bo jak tu nie chichotać, widząc oczyma wyobraźni Mariolkę, którą oburzenie zatchnęło na widok "jej" dymu z obcego komina :-)
kasiaaa 2017-10-28
co za zakały z tych z malowanego domu;-)
a fotka piękna, optymistyczne kolory i oby Ci ani jedna szczapa nie zniknęła:-)
amarea 2017-10-28
Przypomniał mi się stary dowcip o Indianach:
Szaman wykonał odpowiednie obrzędy i wyszło mu, że będzie mróz. Indianie nazbierali więc chrustu, ale zima była wyjątkowo lekka. Gdy w następnym roku szamana zapytano jaka będzie zima, poszedł do najbliższej stacji meteorologicznej. Tam powiedziano mu, że będzie sroga i długa. Kazał więc zdobyć jeszcze więcej chrustu, ale zima znowu była łagodna. Szaman zupełnie realnie stanął przed utratą autorytetu w plemieniu, więc w następnym roku znowu poszedł do stacji meteo, ale gdy ponownie powiedziano mu, że zima będzie ostra, zapytał meteorologów, skąd mają tę informację. Odpowiedzieli: "To pewne! Indianie już trzeci rok z rzędu zbierają chrust".
(tekst skopiowałam z Internetu :D)
;))
satsuma 2017-10-28
Oj to sąsiedzi trochę wredni się okazali no ale dotarło do nich to co powiedziałaś. Na zdjęciu spory zapasik drewna.
henry 2017-10-28
wiesz........ja lubię taki widok....... nazbierane , poukładane drewno:))
aż żal potem je palic!!!
zosia1 2017-10-29
Widok Chaty z drewnem cudny. Ja też mam takie skojarzenie jak amarea :))))
Ps: Hubert częściowo miał rację - też bałabym się o Chatę!!!!