Taki nasz,taki polski,a jednak brudzi obok gniazda.

(Ten tekst został usunięty z mojej galerii jako" Copyright 1872 @ maska33").

Zdolnych ludzi można się spokojnie pozbyć,gdy ma się wokół siebie-posłusznych!

Ponieważ jestem pro państwowcem,nieco przywróciły mnie do rzeczywistości słowa mojego krajana z Łodzi,wykładowcy o wnikliwej inteligencji i ogromnym dorobku z wiedzy geografii ( odkrywca państwa "San Escobar") i znawcy kulisów zbrojeń w świecie polityki międzynarodowej"Mistrale",byłego ministra spraw zagranicznych****.

– "Gdybyśmy oddali władzę, to doszłoby do wielkiego chaosu w Polsce, odwrócenia wielu reform, zatrzymana całej polityki społecznej i socjalnej, zmiany sojuszy w Europie" – ocenił wizjonersko europseł PiS Witold Waszczykowski niegdyś na antenie Polsat News.

Jakże one współgrają z poniższymi słowami:

"Każdy kto rozbija dzisiaj prawicę - ale rozbijaniem jest jest także odmowa głosowania bo myśmy się umówili na wspólne głosowania - działa przeciw Polsce, przeciw polskiej rodzinie i przeciw polskim wartościom"- mówił w rozmowie z PAP, opublikowanej na stronie www.pap.pl, prezes PiS Jarosław Kaczyński.

„Jeżeli ktoś chce dobrze dla Polski i dobrze dla polskich rodzin i chce, aby te wartości się nie rozpadły, aby ta ofensywa kulturowa z zewnątrz nas nie rozniosła, to musi po prostu robić wszystko, nawet za cenę jakichś daleko idących samoograniczeń – wszyscy musimy im podlegać, nawet i (uwaga!) ja – żeby zachować jedność”
– mówił dalej PAP Jarosław Kaczyński.

"Kościół jest jedynym depozytariuszem systemu wartości, który w Polsce jest powszechnie znany; kto podnosi rękę na Kościół, chce go zniszczyć, ten podnosi rękę na Polskę"
- mówił niegdyś w Pułtusku prezes PiS, Jarosław Kaczyński.

"Każdy kto uderza w Partię ten godzi w niepodległość Polski"
- mówił pierwszy sekretarz PZPR, Władysław Gomułka;

"Jeżeli ktoś podniesie rękę na "Władzę Ludową" to "władza ludowa" mu tą rękę odrąbie"
-mówił premier polskiego rządu Józef Cyrankiewicz po krwawych wydarzeniach w "moim" (dziś) Poznaniu, w czerwcu 1956 roku.

"Dopóty dzban wodę nosi póki mu się ucho nie urwie" -mówi za to staropolskie przysłowie,które jako podsumowanie tych wszystkich powyżej przytaczam na koniec.

Czepianie się dotąd podejrzanych interesów byłego ministra Szumowskiego i wiceministra Cieszyńskiego to również, jak przypominają codziennie ci sami komentatorzy TVP Info, jawny i bezczelny atak na środowisko PiS.

Oskarżenia rzucane przez pana Birgfellnera (ten od wież) na prezesa PiS to jawny atak na Polskę i środowisko, które nią rządzi.

Atak na właściciela "hotelu na godziny", prezesa NIK,"kryształowego" Mariana Banasia to atak na katolicką Polskę, podobnie jak sianie kłamliwych oszczerstw przez (uwaga) agentów CBA na byłego marszałka Marka Kuchcińskiego,jak wynika z przecieków śledztwa, amatora nieletnich prostytutek zatrudnionych w agencjach towarzyskich na Podkarpaciu to atak na Polskę?

Oczekuję,że w końcu wicerzecznik PiS,( czeladnik piekarniczy z wykształcenia-czyli potrzebny społecznie bardzo zawód) ze swoim partyjnym kolegą,dotąd "kawalerem" Janem Khantakiem, skończą z tym niecnym procederem oczerniania naszej ojczyzny,oraz jej prezesa, który Nią kieruje.

Tak samo obronią przed atakami "Człowieka Roku 2020" i "Człowieka Wolności 2020",pana prezesa Daniela Obajtka.

Człowieka,którego dochody Orlenu pod jego kierownictwem spadły w ciągu tylko dwóch lat o ponad (uwaga!)40 %.

I nie są to liczby porównywane z 2017 roku-kiedy nim jeszcze nie był,ale z lat 2018 i 2019.

Więc nie jest to Jego ostatnie jeszcze dokonanie.

Liczby te łatwo sprawdzić w widniejących sprawozdaniach..

Bo miniony 2020 rok zły ze względu na pandemię,jako wyjątkowy, nie biorę pod uwagę do tegoż porównania.

Jednak jest coś w tym Panu Danielu,co przyciąga do niego ogromną sympatię i stawanie w jego obronie?Zauważcie,że nikt z obrońców ówczesnego wójta Pcimia nie odnosi się do ciągle stawianych mu zarzutów, tylko do rzekomego ataku na dobrego dziś ....menagera?

Nawet prezydent-na stoku?

No,czasem tylko do użytego słownictwa.


Dlaczego Daniel Obajtek, kiedy był wójtem Pcimia, wykazywał objawy zespołu "Tourette’a" (tu warto zajrzeć do Wikipedii pod to hasło), klął jak szewc (panów szewców przepraszam) w rozmowach biznesowych z „Szymkiem” i innymi, zaś potem, w czasie zawrotnej, wieloletniej kariery, aż do chwili obecnej, takich objawów nie wykazuje?
Jakim cudem się stało, że pokonał "Zespół Tourette’a"?
A przecież jak to już opisałem w poprzednim tekście,to choroba..... nieuleczalna?

A może powodem partyjnej sympatii ,stał się ten jeden właśnie wulgaryzm na "K",który na prezentowanym od piątku w mediach nagraniu pana prezesa Orlenu-Daniela Obajtka,padł aż 253 razy?
A już wyraz na "ch"-tylko 55?

Media dalej kontynuują wątek prezesa PKN Orlenu i wskazując, jak błyskawiczną karierę robili w czasach "dobrej zmiany" nie tylko on, ale też wiele bliskich mu osób..

Przykład? To Zofia Paryła, nowa (od grudnia 2020) -uwaga!-prezes "Lotosu", która w przeszłości pracowała w "Elektroplaście" (w firmie, w której pan Obajtek był kierownikiem), później w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Pcimiu. Jego podwładna.

Karierę robi również brat Daniela Obajtka. Za rządów PO-PSL był on tylko jednym z wielu szeregowych pracowników Lasów Państwowych w Gdyni.

Po wygranych przez PiS wyborach został nadleśniczym w Choczewie, a w styczniu 2018 roku jest już szefem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.
Tak.
W tym samym Choczewie,w którym tuż obok, od "Lasów Państwowych" pan Obajtek w 2017 roku (czytaj... czyli od brata ?) zakupił (czy był przetarg?)pałacyk -dworek-w który przy pomocy kolejnej już fundacji pompuje pieniądze z naszych podatków(od ministra kultury oraz podmiotów gospodarczych -jak "KGHM" i inne)..

Dopiero wczytując się dokładnie w te informacje z różnych źródeł widzę,jakie relacje rodzinno finansowe buduje od 2017 roku w północnej Polsce rodzina prezesa Orlenu a wcześniej prezesa "Energi".

Zauważyłem,że ktoś gdzieś uważnie czyta moje teksty,bo po raz już dziewiąty, po kilku dniach w mediach pojawiają się te same lub podobne teksty,skojarzenia,o których tu w mojej galerii wspominam.

A może po prostu jest więcej takich osób,także z elektoratu PiS,którzy kojarzą tak samo i już nie mogą znieść tej hipokryzji i wciskania ludziom kitu?

"Rodzina na swoim".

Ta formacja dotrzymuje słowa.

Jestem pełen podziwu.

Bo zaufanie jest ważniejsze od wykształcenia i mozolnego wspinania się w karierze niezauważonym.

Przypominam,że jest jeszcze inny kryształowy człowiek PiS ,bo jak to były marszałek Senatu mówił, że obecny szef NIK jest "człowiekiem kryształowym i niezwykle uczciwym".

Jednak ten sam Stanisław Karczewski przyznał potem, że na wizerunku Mariana Banasia znalazł "więcej może niż rysę".

Gwoli prawdy dochodzą echa "cichego obijania"wspomnianego powyżej prezesa NIK, "żelaznego" Mariana Banasia .

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego niedawno,w grudniu cofnęła prezesowi NIK Marianowi Banasiowi poświadczenie bezpieczeństwa dostępu do tajemnic państwowych - informowały media. Marian Banaś odwołał się od decyzji ABW do premiera Morawieckiego.
Agencja stwierdziła, że istnieje ryzyko podatności szefa NIK na szantaż lub wywieraną presję.
Ale od.... kiedy zaistniało to ryzyko?

Dopiero w listopadzie 2019 roku CBA zawiadomiło prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez Marian Banasia. Ten miał złożyć nieprawdziwe oświadczenie majątkowe, zataić część majątku i posiadać nieudokumentowane źródła dochodu.

Trudno skomentować decyzje ABW mając świadomość jak różnorodnym kontrolom i sprawdzeniem podlegał pan minister Banaś przez ponad dwadzieścia lat i w jak wielu tajnych operacjach brał udział i o ilu wiedział.Choćby raz,dotąd nikt z PiS ani z tzw" służb" nie podważył jego kompetencji bez względu, jaka opcja polityczna rządziła Polską.I to jest najlepsza laurka,jaką można wystawić "temu misiu".

I w tym moim komentarzu zawiera się cała prawda o działaniu służb specjalnych III i IV Rzeczypospolitej.

Ciąg dalszy poniżej.