Dziś "Dzień kawy" z dedykacją.

Dziś "Dzień kawy" z dedykacją.

Ponieważ już dwukrotnie Kolega "Kedil" niedwuznacznie pije do sytuacji, że woli czytać moje memuary o mistrzach malarstwa, niz jakieś oglądanie smakołyków, nie pójdę Mu wbrew i jeszcze w ramach bisu wspomnę przy ostatniej kawie ( w Dniu Kawy!) postać Gustava Klimta, (1862-1918) austriackiego malarza i grafika a także symbolisty.

Był On jednym z najwybitniejszych przedstawicieli secesji, przywódcą modernizmu wiedeńskiego.

Klimt żył w przysłowiowej biedzie, uczęszczając na wiedeński Uniwersytet Sztuki Stosowanej, szkoły sztuki użytkowej i rzemiosła, gdzie studiował malarstwo architektoniczne (w latach 1876–1883).

Za wzór młody Klimt stawiał sobie czołowego malarza historii Wiednia, mianowicie Hansa Makarta. Klimt chętnie przyjął zasady konserwatywnej sztuki malarskiej.

Jego wczesne prace klasyfikuje się jako ściśle akademickie.

Dołująca ocena dla artysty.

W 1877 roku jego brat Ernst, który podobnie jak jego ojciec został grawerem, również zapisał się do szkoły sztuk pięknych. Dwaj bracia i ich przyjaciel, Franz Matsch, rozpoczęli współpracę i do 1880 r. otrzymywali liczne zlecenia tworząc z powodzeniem zespół, który nazwali „Kompania Artystów”.

Byli przy tym całkiem pomocni swojemu wiedeńskiemu nauczycielowi w malowaniu dzieł ściennych w "Kunsthistorisches Museum".

W ten sposób Klimt rozpoczął swoją karierę zawodową od malowania wewnętrznych malowideł ściennych i sufitów w dużych budynkach użyteczności publicznej na "Ringstraße".

Zasłynął wtedy z udanej serii, którą opatrzył tytułem „Alegoria i emblematy”.

Na początku lat 90. XIX wieku Klimt poznał austriacką projektantkę mody Emilie Louise Flöge (rodzeństwo jego szwagierki), która została jego towarzyszką do końca życia.

Jego obraz „Pocałunek” (1907–08) uważany jest za obraz dedykowany ich miłości. Klimt zaprojektował przy tym wiele kostiumów, które później ona produkowała. W tym też okresie Klimtowi przyszło spłodzić (uwaga!) co najmniej czternaścioro dzieci.

Mam więc odwagę dziś Wam "garnusie" i Kolego "Kedil" oświadczyć, że ten artysta był niezwykle w porównaniu z Mu współczesnymi -artystą bardzo płodnym....
Jego pozorna miłość do kostiumu przejawia się w wielu fotografiach zaprojektowanej przez niego odzieży modelarskiej "Flöge".

Pracował i relaksował się jednocześnie w swoim domu, zwykle nosząc sandały i długą szatę, bez...... bielizny.

Jego z pozoru proste życie było nieco zamknięte, poświęcone sztuce, rodzinie i ruchowi secesjonistycznemu.

Unikał kawiarnianego towarzystwa i rzadko spotykał się z innymi artystami.

Z kobietami-aż zbyt często ;-)

Sława Klimta zwykle przyciągała klientów ( i klientki!) do jego drzwi i mógł sobie pozwolić na dużą "selektywność".

Jego metoda malowania była niejednokrotnie żmudna, co powodowało, że chcący się z nim zobaczyć musieli odsiedzieć swoje w jego malarskiej poczekalni.

Chociaż Gustaw Klimt był bardzo aktywny seksualnie, utrzymywał należytą dyskrecję i z wdziękiem unikał skandalu osobistego.

Jego portret Adeli Bloch-Bauer , zwany „Złotą Adelą” z roku 1907, obraz przy wykonaniu którego artysta zastosował złoto i srebro w płatkach, został w roku 2006 sprzedany za 135 mln $ – była to wówczas najwyższa kwota, jaką uzyskano za obraz.

I na koniec cytat:

„Dość cenzury. Chcę się oderwać. Odmawiam każdej formie wsparcia ze strony państwa, poradzę sobie bez tego.”

Prawda, że to głowa prawie "polskiego ułana"?

Copyright 2306 @ maska33.

kedil

kedil 2021-09-29

Proponuję handelek , a może lepiej barter / może da się uniknąć podatków /.
Kawa za cykl
10 wyjątkowych malarzy polskich, których warto znać

Wojciech Weiss (1875-1950) ...
Władysław Ślewiński (1856-1918) ...
Ferdynand Ruszczyc (1870-1936) ...
Mela Muter (1876-1967) ...
Stanisław Ignacy Witkiewicz (1885-1939) ...
Tadeusz Makowski (1882-1932) ...
Andrzej Wróblewski (1927-1957) ...
Zdzisław Beksiński (1929-2005)

maska33

maska33 2021-09-29

OK.
Chętnie Ci postawię kawę, za taki cykl w Twojej Kolego galerii.
Z tym, że najwięcej proszę zdjęć-reprodukcji prac autorstwa Zdzisława Beksińskiego.
Ja jeszcze dodałbym Jacka Malczewskiego, Edwarda Dwurnika.
Pozdrawiam ;-)

halb09

halb09 2021-10-03

Kawa sprzyja przyswajaniu wiedzy:)

kedil

kedil 2021-10-03

Może kiedyś nie o malarzach a o muzykach.

styna48

styna48 2021-10-04

Pomysł z polskimi malarzami bardzo mi się spodobał Panowie, pozdrawiam...

dodaj komentarz

kolejne >