Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

1) Prawica w mediach narodowych utwierdza naród każdego dnia, że nasza historia (a przypomnę, że traktuję siebie jako domorosłego historyka) to najpiękniejszy serial składający się z samych bohaterskich czynów.

Wyłącznie.

A teraz nawet w podręcznikach szkolnych z historii u naszych Milusińskich.

A kto marudzi i wyciąga jakieś brudy, zdrady, i pospolitą głupotę lub hipokryzję ten uprawia pedagogikę wstydu.

To jak nasze kolejne pokolenia mają się uczyć na błędach swoich ojców i dziadków (jak to powiada staropolskie przysłowie), skoro minister Przemysław Czarnek każe wymazywać wiele ważnych postaci i dat z tychże podręczników?

Bo my , Polacy przecież odwagę i niezłomność wyssaliśmy z mlekiem matki .

I nagle ten bohaterski naród na widok kilkuset migrantów uzbrojonych w kamienie i kije ogarnęła taka fala lęku, taki strach, że znów większość już bez refleksji gotowa się oddać pod opiekę tak krytykowanemu Prawu i Sprawiedliwości?

Tak, bo o to dzięki codziennej eskalacji zagrożenia w nadchodzących informacjach w mediach narodowych oraz niedopuszczeniu niezależnych (czy są jeszcze tacy?) dziennikarzy- chodziło.

Cały Naród za swym Wodzem.

Prawie jak we wrześniu 1939 roku, za Rydzem-Śmigłym.

Ale dziś minister Przemysław Czarnek pisze w podręcznikach inną, piękniejszą historię tegoż marszałka.

Uzasadniając, że dotychczasowa, to była lewacka i zakłamana.

2) Relacje z granicy miały oczywisty dla wielu socjologów i miłośników historii oczywisty cel.

Odciągnęły uwagę ludzi od dramatycznej uległości władzy wobec antyszczepionkowców .

Przykrywały i przykrywają nadal realne problemy .

Covid , inflację, która w listopadzie przekracza już 7,7%, drożyznę i masowe złodziejstwo.

W mediach narodowych, gdzie 9/10 relacji to krytyka opozycji i drut kolczasty z nad granicy to przecież mniej informacji o sytuacji w szpitalach, o losach miliardów euro, do których braku do dziś przyczyniła się obietnica premiera Mateusza Morawieckiego, że usunie nieprawidłowości związane z Izbą Dyscyplinarną i przywróci do sądzenia zgodnie z wyrokami polskich nawet sądów (NSA) trzech czy już nawet pięciu sędziów.

To brak odpowiedzialnego przecież w rządzie za organizację walki z covid -19, ministrem "sprinterem" Michałem Dworczykiem i jego skrywaną historią z cieknącą pocztą internetową.

Tylko że pan premier Morawiecki nie może spełnić raz już danego publicznie słowa, bo przestał być premierem od chwili, odkąd nie może sobie poradzić z sprzeciwiającym się jemu ministrowi sprawiedliwości, mgr Zbigniewowi Ziobrze.

Pat.Szach?

Niedługo mat?

Rząd swoją własną kadrową i ideową polityką sam się zaplątał w sieć, która z każdym dniem jest trudniejsza do rozplątania.

3) Zbyt wielu antyszczepionkowców to dziś elektorat PiS.

Więc prezes Jarosław Kaczyński (który zniknął i milczy od 17-go listopada) musi tak tańczyć jak mu zagrają.

4) Minister zdrowia nie ma tu nic do powiedzenia.

Jest tylko elegancko ubraną twarzą kolejnego horroru w służbie zdrowia.

Dziś w rozmowie "Piaseckiego" przyznał,że nie ma wpływu (od jak dawna?) na to,że podpisany przez 30 posłów PiS projekt ustawy obostrzającej zasady życia społecznego i zachowania zwłaszcza osób niezaszczepionych jest blokowany ze względów nie zdrowotnych, a politycznych przez panią marszałek Elżbietę Witek.

To ta pani, co podczas ostatniego spotkania z opozycją stwierdziła, że nie wie nic o takim projekcie ustawy.

Żenada.

Główny doradca premiera do spraw pandemii prof. dr hab. n. med. Andrzej Horban reprezentujący wg oficjalnej strony ministra zdrowia 15-to osobową Radę Medyczną przestał być lekarzem, zaczął być politykiem wspierającym procentowe słupki w ankietach popularności PiS zamiast słupki z wznoszącą się krzywą śmiertelności Polaków..(dziś to 526 osób, 526 pogrzebów, tysiące cierpiących członków najbliższej rodziny tylko z jednego minionego dnia).

Jednak wyjątkowo obrzydliwy (pisałem o tym kilkukrotnie w poprzednich felietooonach- między innymi o wydanym "wyroku śmierci" na moim Koledze -Marianie) jest stosunek tej władzy do już zaszczepionych.

Umierają, bo brakuje dla nich miejsc (mój kolega Marian) i lekarzy w szpitalach specjalistycznych na zabiegi planowane -w rezultacie ratujące życie.

A brakuje droga Koleżanko i Kolego z wyższych sfer,( którzy u mnie w galerii oświadczacie , że nie zaszczepicie się) -właśnie dlatego, bo trzeba ratować życie takim podobnym jak Wy antyszczepionkowcom.

Ta władza, która nadyma się w mediach na granicy z Białorusią lub wali pałami czy częstuje gazem protestujące słusznie polskie kobiety czemu tychże antyszczepionkowców tak panicznie się boi?

Konkluzja?

Jesteśmy jedynym chyba krajem na świecie, w którym rządzi między naprawdę z pojedynczymi wyjątkami- fanatyczna i bezrozumna ciemnota.


Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie, oglądajcie !

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

To moja fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego dostępnych wydawnictw.

❄️ 19 074 / ☠ 526

Copyright 2472 @ maska33.