![Dla fanów "five o'clock".](https://img1.garnek.pl/a.garnek.pl/037/390/37390641_800.0.jpg/dla-fanow-five-o-clock.jpg "Dla fanów "five o'clock".")
(23)
Polecam czarną, pakowaną już w Kenii.
Smak, przy zachowaniu procedur-wyśmienity.
Przypominam, że to wytrawni koneserzy herbat z Imperium Brytyjskiego zagospodarowali ogromne plantacje kenijskiej czarnej herbaty pod stworzonym w 1920 roku Brytyjskim Protektoratem Afryki Wschodniej.
Patronował mu ogromny smakosz i znawca tego naparu-lord Delamere.
Prawdą jest, że posiadał on i inne, nie najlepiej się nam kojarzące cechy, ale to nie jest temat na dziś.
Smacznego.
Copyright 3578 @ maska33
maska33 2022-12-30
Nie dotyczy to Tych, co mają już swoje stare przyzwyczajenia.
Otóż herbatę pijemy nie słodzoną, nie zabielaną (bawarka) i bez cytryny.
Tylko wtedy odkryjemy (codziennie) nowy jej smak.
