Krótka rozprawka na temat: co to jest "napieć"?

Rozumiem, że "napieć" jest nową, nieznaną mnie i większości z Was formą opisania jakiegoś dotąd nieznanego mi przedmiotu..
A może osoby?

Są tu tacy, co znakomicie zdają sobie sprawę, z kim mają do czynienia.

Ja z naturalnych powodów nie podzielę się swoimi ustaleniami, kto stoi za tym "napieciem" i wieloma jego poprzednimi wcieleniami związanymi z minionymi galeriami..

Już mnie nic w Naszym garnku nie zdziwi.
Nawet fakt, że ktoś może się znaleźć (uwaga!).... pod takowym.. "napieciem".

Odkąd zauważyłem, że jeden z Naszych kolegów, znany fan narodowej flagi, w swoich wielu komentarzach do kilku wybranych kolegów- też mężczyzn , wstawia masowo czerwone ( i nie tylko) serduszka, które są niczym innym tylko symbolem okazywania komuś (graficznie) gorącej miłości , ten dzisiejszy mój przykład potwierdza, że prawdziwe uczucie między mężczyznami jednak nie zna ......ograniczeń.

Jestem od dłuższego czasu jedynym, jak widzę ulubionym, a nawet uwielbianym właścicielem galerii dla tego oto jej właściciela.
Zakładam, że również.....właścicielki.

I to w każdej , takiej kolejnej galerii.
Bo wiele poprzednich autorstwa tej osoby już zniknęło..... bezpowrotnie.

Niestety , muszę rozczarować: jestem typowym, hetero.

Ale nie dramatyzuję, tylko jak sobie sam życzy, ten ów, (owa) owo czyniąc publicznie - rozsławiam tę niespotykaną dotąd formę relacji w Naszym garnku.

Mimo usuwania tej galerii w sposób regularny, uporczywie pojawia się zaraz mnie nobilitując swoim niezmiennym ulubieniem.

Zapisuję to potomnym w swoich archiwalnych annałach, w mojej galerii.

To co?
Kochajmy się?

https://garnek.pl/maska33/37710685

Bez urazy?

Przypominam, że w felietooonach poruszam trudne tematy, ale opisuję tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te- które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie z wielu różnych źródeł, by samemu powziąć wiedzę.
Nie sugerujcie się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej z stron politycznej czy towarzyskiej barykady.

Copyright @ maska33