Latarnia na wyspie Bodie raz jeszcze

Latarnia na wyspie Bodie raz jeszcze

pierwotny domek latarnika - to maleństwo przy podstawie latarni. Na kolejnym zdjęciu widać troszkę większy, dobudowany dla latarnika, który miał rodzinę i nie mieścił się w tej maliźnie. Zastanowiło mnie jak wyglądał anons ogłaszający pracę dla latarnika. \" Przyjemiemy samotnika, który będzie co wieczór szedł bardzo wysoko po schodach, zapalał lampy latarni, a potem nad ranem je gasił. Wymagania: kondycja fizyczna, trzeźwość i brak wszelkich innych nałogów, musi być samotnikiem i samotnym i za nic w świecie nie mieć klaustrofobii. Zapewniamy wiele atrakcji podczas sztormów i huraganów. Ubezpiecznie w razie śmierci pokrywa kandydat\" Hmmm...;o)