...tak przekornie,jedna z ostatnich fotek z wczorajszego wypadu będzie...pierwsza pokazaną ; )
łącznie przez sobotę i niedzielę "wykręcilismy" około...tysiaca kilometrów...
...wczoraj 700-750,dziś około 250 km.
troche jestesmy "sztywni w pasie",stąd moja "skąpa aktywność" na garnuszku ; )))
ale jutro,nadrobię braki,nocki dobrej !!! : ))))
aliutka 2019-07-15
Pieknie, kocham gory, takie piekne, puste drogi a tu jeszcze kwiaty, bajkowo,
Miluskiego dzionka.
PS. U mnie nareszcie pada, moze przyroda odzyje.