nastepnego dnia,rano wybywamy się na kolejny spacer...
...chcemy dotrzeć..."nad morze"
w świetle dnia dopiero można dostrzec jak bardzo Singapur jest "zielony"
...każda wolna przestrzeń,duża czy mała, jest zamieniona na "trawnik" !!!
fajnie ,bo w cieniu drzew łatwiej sie spaceruje gdy temperatury oscyluja przy trzydziestu stopniach ; )