Wyłuskać można smutek, głaszcząc zielone źdźbła...

Wyłuskać można smutek, głaszcząc zielone źdźbła...

Przeraża mnie plastikowa rzeczywistość. Naprawdę... Jestem człowiekiem z duszą w istocie romantyczną i to przeszkadza w odnalezieniu się w "dziś". O miłości to ja już nie wspomnę...
A właściwie... Dlaczego nie? Jeśli życie może być poszukiwaniem jednoczącym się w oczekiwaniu na coś, co nie nadejdzie,
to ja tak właśnie żyję. Może to brzmi trochę pesymistycznie, jednakże zalążek nadziei spoczął gdzieś na dnie górskiego strumienia. Problem w tym, że ja najprawdopodobniej zbyt wiele oczekuję od miłości. Bo nie chcę, aby była od tak sobie, ja pragnę, żeby... Muszę powstrzymać się od tych górnolotnych słów ;).
Dziś inne znaczenia mają słowa. Już nawet sama -miłość- to nie "ta jedyna", lecz wzajemna akceptacja, tolerancja, ale ja chcę czegoś więcej. Chyba sama przestaję rozumieć samą siebie.
Ale zakochać... Zakochać chcę się na zabój! Całą sobą świadomie i podświadomie... Niech ta aura otoczy mnie, ogarnie, ta prawdziwa! A nie ta zimna oszustka, która łapie za serce i trzyma mocno wyciskając ból zmieszany ze łzami... Ta niemalowana szczęściem, odbijająca się w oczach smutkiem... Chcę tej, której wystarczy tylko obecność, myśl, a reszta niech będzie niedopowiedziana, niech unosi się w powietrzu i śpiewa tak... bezszelestnie...

hope34

hope34 2009-12-13

Justynko....to wcale nie musi być wiersz...:)
najważniejsze...że to ,, poezja,,....:) Tak trzymaj!

tdream

tdream 2009-12-14

pozdrawiam Cie wrażliwcu! szczęścia życzę.. wierzę że przyjdzie niebawem! :))

kkrzys

kkrzys 2009-12-14

..ale słodkie miłe letnie wspomnienie :):)

anqua

anqua 2009-12-14

cudna fotka ;]

pamela5

pamela5 2009-12-14

Bardzo ładnie;-))
Życzę dobrego wieczoru:-)))

mleczko

mleczko 2009-12-16

śliczna dziewczynka ... przepięknie jest ubrana

dodaj komentarz

kolejne >