przecudowne 12 dni!
to był prawdziwy odpoczynek. z dala od wszystkiego, w małej miejscowości gdzieś w górach.
leżeliśmy, gotowaliśmy sobie (nigdy nie podejrzewałam, że zrobię knedle xd), czasem poszliśmy pozwiedzać, graliśmy w monopoly dla rozstrzygnięcia kto zmywa po obiedzie. czasem pobawiłam się w dziewczynę drwala i fotografowałam żmiję w międzyczasie. i opalaliśmy się trochę jak widać. co jakiś czas przeżywałam też horror na drodze. a co wieczór dostawałam p$#%!lca, walczyliśmy o Jasieńka, żeby na koniec spokojnie zasnąć w dziurze między łóżkami.
mogłabym jeszcze dłużej <3
________________________________
https://www.youtube.com/watch?v=cDDpYG-HhZw
i śpiewam z Julą w samochodzie.