wróciliśmy z dalekiej podróży ......
smutnej podróży bo pojechaliśmy pożegnać mojego najmłodszego BRATA, który zmarł nagle zostawiając nas wszystkich pogrążonych w żalu po tak niespodziewanej stracie ......
przez ostatnie dni byłam z najbliższymi no i z kociakami (bo to był TATA Dorotki) .....
wygłaskałam je i wypieściłam za wszystkie czasy !!!!
zonia 2014-01-23
Serdecznie Ci współczuję :( Każda śmierć jest przygnębiająca, ale jest jeszcze gorzej gdy zabiera nam kogoś nagle :(
razdwa3 2014-01-24
Ale Jacek i Agatka wyrosły!
Współczuję Gosiu, coraz częściej wokół nas pozostaje puste miejsce...
harutki 2014-01-24
Przykre :(