Tak, to wlasnie tak wyglada...dwie minuty po obudzeniu, godzina 5 30 rano..
no jaki to kotek?
orioli 2015-06-26
No to byłby numer, gdybyś zawitała do Tosi albo Tosia do Ciebie.
Fredzio, Fredzio się owija wokół Pańci. Nie ma to jak czarne z rana - kawa z Czarnym futrem wokół szyi :-)
ilona14 2015-06-26
Miłość nie jedno ma imię, a kocią uzyskać jest trudno.Są tak niezależne i trzymają dystans.Ale zdarza się taka zażyłość i zaufanie bezgraniczne, które wystawia Tobie doskonałe świadectwo.
Pozdrawiam serdecznie..)
wiesia9 2015-06-27
Hahahaha, rzucił Ci się do gardła i o dziwo, w kocim wykonaniu to jest niesłychanie przyjemne :-)
rozi09 2015-06-29
Dawno mnie tu nie było:)
Zaglądam bo często myślę jak się miewają wszyscy podopieczni i ich Pani o wspaniałym sercu.
Gorąco pozdrawiam!
Ps.Cudnie kicia wita się z samego rana.Widać jaka stęskniona:)