Moje planowanie fotograficznych wyjazdów chyba jednak nie ma większego sensu. Przypadkowość nie ma tu żadnych granic. A zaczęło się tak niewinnie od młodych lisków. Znalazłam norę, zaplanowałam i przygotowałam się do zdjęć. No i co? Lisów nie było, ale za to łosinka pięknie się pokazała. Kolejnym foto planem był orlik. No i co, miało być ptasio, a wyszło żubrzo – standard. Ale, żeby nie było, ja się tak szybko nie poddaję. Kolejna w planach – dziwonia. Okazała się jakoś dziwnie podobna do remiza. Zgrzytnęłam zębami i zaplanowałam błotniaki, no jak na złość podobne jakieś do wąsatek mi wyszły. Tak się tylko zastanawiam, co mi wyjdzie, jeśli pojadę na łośki? Może w końcu błotniara mi się trafi ;)
A zdjęcie z dedykacją dla : Oriolki, Marilo6, Magtan, Kromisi, Spoko, Alfa 37, Ptaszak, Bourget, Mpmp13, Czes59, Tipis, Aiguill :)
alfa37 2015-06-24
Rety! Robi wrażenie.
mariol6 2015-06-25
Jacie, dzięki! :-)
Smakowite zdjęcie, zaiste!
Wyobrażam sobie te odgłosy niesamowite, jak taki kawał cielska w bruzdach się kokosi...
Re: Wczoraj w radosnym oszołomieniu biegałam po Castoramie, kupując gwoździe, wkręty i śrubokręty... To radość i ekscytacja, jakiej nigdy nie doznałam kupując ciuchy... ;-)
enigma 2015-06-25
Mariolu mam tak samo :) ze sklepu z narzędziami nie potrafię wyjść bez czegoś przydatnego do dłubania :)
andrzejp 2015-06-25
:)))...fajne komentarze.
Pozdrawiam i zmykam w plener...może coś ciekawego się wydarzy?
enigma 2015-06-25
Trzymam kciuki Andrzeju, w plenerze zawsze dzieje się coś ciekawego tylko nie zawsze my na to trafiamy ;-)
orioli 2015-06-25
Zaraz, zaraz, czy mi się wydaje, czy Ty narzekasz? Wąsatka, łoś, żubr to mało? Każdy by tak chciał.
Już teraz wiem, skąd te hałdy piachu, które przywozisz za każdym razem. :-) :-) :-)
ptaszak 2015-06-25
Wzruszonam jeszcze bardziej, jak przy poprzednim zdjęciu! Ale masz rację, wiemy co znaczy robić zdjęcia w chaszczach: czekamy na błotniaka, przylatuje ... krętogłów!
wroobel 2015-06-25
Piękne....No, po prostu piękne...
Zobaczyć taką scenę to już coś...a jeszcze sfotografować?
Echhhh....... :-)))))))))))