[30569149]

(...)chciałam wyfrunąć ze swojej głowy, bo czułam, że tylko takie szaleństwo pozwoliłoby mi wziąć urlop od siebie. Nazywałam te swoje chciejstwa banalnie i zupełnie niepoetycko: chciałam bowiem wyjść z siebie i stanąć obok. Innymi słowy: popatrzeć z boku, nabrać dystansu, zobaczyć problemy w ich właściwym wymiarze.

Marta Fox – Kobieta zaklęta w kamień

henry

henry 2015-12-08

banalnie...........ale jakże prawdziwie......
ileż to razy chciało się wyjść z siebie...............i stanąć obok :)
pozbierałaś nasionka... ?

hankag

hankag 2015-12-08

...Izo,a po co mi te nasionka?

henry

henry 2015-12-08

nie wiem po co.....ale widzę, ze ich nie ma....... pomyślałam, że może to jakieś zioła, Ty sie na nich znasz...... :)))))

agus63

agus63 2015-12-08

Jakże często mi się zdarza ten stan... Stanąć obok, to pikuś. Gorzej, jak to moje JA bardzo chce wleźć do jakiejś mysiej dziury...
Żartuję ;)))

asiao

asiao 2015-12-08

Odleciały z wiatrem...

grazyna

grazyna 2015-12-08

Pozdrawiam....!

karma

karma 2015-12-09

Fajna całość Haniu :))Pzyznam jednak,że wystarcza mi pierwsza myśl Marty Fox,kolejne są niepotrzebnym rozciąganiem pierwszego cudnego zdania :)

dodaj komentarz

kolejne >