Frutti di mare

Frutti di mare

Powiem tak. Śmiech śmiechem, ale to powyżej, to było najbardziej traumatyczne przeżycie kulinarne w moim życiu... Żywe jeżowce z dodatkiem cytrynki...
Na szczęście nie zjada się kolców. Po rozkrojeniu połyka się (szybko :) tylko małą cząstkę...jakby ślimaka (mięśnie?) znajdującą się w narządzie gębowym nazywanym Latarnią Arystotelesa.
Fakt przemieszczania się jeżowca po talerzu jest trudny do przyswojenia.

bbasia4

bbasia4 2010-01-31

smacznego życzę :)

harsz

harsz 2010-01-31

no nie wiem , czy ta cytrynka coś tu daje .....
brrrrrrr .....

rudy13

rudy13 2010-01-31

mordercy...

hininaw

hininaw 2010-01-31

Kiedy zaproszono nas na tę ucztę, nie przypuszczałam, że serwowane są żywe.... Dwa pierwsze gospodarz pokroił i nie było wyjścia.... Pozostałe udało mi się wyrzucić do oceanu.

harsz

harsz 2010-01-31

nie można dać jakoś im w łeb przed spożyciem ?

hininaw

hininaw 2010-01-31

jak? Jak dasz w łeb jeżowcowi?? Ale przyznam się ,że wiele rumu wypiłam tego wieczoru...

rudy13

rudy13 2010-01-31

kto to menu wymyślił... ??

harsz

harsz 2010-01-31

a nasza zupa rakowa .........
wrzuca się raki na żywca .........
też okrutne ........

hininaw

hininaw 2010-01-31

Malgasze.
Tak, można to do raków przyrównać.. w okrucieństwie, bo w smaku nie.

hininaw

hininaw 2010-01-31

Z drugiej strony patrząc, Madagaskar to 4. co do biedy kraj na świecie. I między innymi dzięki owocom morza nie ma na wyspie głodu...

kenaj65

kenaj65 2010-01-31

Nie zjadłbym jeża :P

rudy13

rudy13 2010-01-31

ani ja... nazbyt kłująca potrawa.. a nie lubię jak mnie w gardle drapie....

kenaj65

kenaj65 2010-01-31

Właściwie to prędzej jest to środek przeczyszczający...

hininaw

hininaw 2010-01-31

tia... jak wyglądałam po tym przeżyciu, można zobaczyć u Kenajka.. :)

bonga

bonga 2010-02-01

ee tam, to było tylko czarne Rafaello

lilaroza

lilaroza 2010-02-01

No nie wiem...uwielbiam Frutti di mare, tego nie jadłam i chyba...oj nie !!!!...pozdrawiam cieplutko :)

troll50

troll50 2010-02-01

biedne jeżowce

maria

maria 2010-02-01

Obrzydliwe ale czy smaczne chociaż? :)

jolkas

jolkas 2010-02-01

nie powiem, że wygląda apetycznie....a do tego wszystkiego nie lubię kolących....

jola53

jola53 2010-02-01

Latarnia Arystotelesa....hmmmm ...ciekawe:>)
Współczuję Ci Hinuś:>(

slonko3

slonko3 2010-02-01

Szczerze, to mi ich żal.....

joann00

joann00 2010-02-01

to już wolę nasze flaczki (choć normalnie nie przepadam:-)))

joann00

joann00 2010-02-01

że trzeba czymś napchać brzuch, to ja rozumiem, ale na żywo!!! Co, niby one gotowane czy pieczone są niedobre?

dodaj komentarz

kolejne >