Na to wychodzi, że sześć lat temu wystartowałem... Moim zdaniem - czas na lekki odpoczynek. I radosnych pomysłów jakby brakuje, bo przytłaczająca rzeczywistość nie nastraja radośnie, i czasu - dziwnie - coraz mniej na przyjemności. Tu zacier kipi, tu coś mi się przypala (i nie pamiętam, co to ma być), itp., no i czas wreszcie rozpocząć wędrówkę po poradniach i przychodniach, gdzie jakieś wolne miejsca jeszcze się znajdą... Między innymi muszę zająć się niepokojącymi mnie objawami, podobnymi do tych w przytaczanym wierszyku, choć zaznaczam, że dziadkiem nie jestem:
Gdy dziadek był młodzieńcem
był bardzo hardy,
miał wszystkie członki miękkie
a jeden twardy
Gdy dziadek się zestarzał,
przeżywał męki,
miał wszystkie członki twarde,
a jeden miękki
Kolegów nie zamierzam straszyć na wyrost! :)
Ponieważ wiek dojrzały ma też swoje pewne zalety, postanowiłem moim drogim garnkowym koleżankom-rówieśniczkom oraz tym, które nieuchronnie moimi rówieśniczkami kiedyś będą, zadedykować ten optymistyczny tekst:
1. Porywaczy i uwodzicieli nie musisz się już obawiać - nie interesują się tobą.
2. Jeśli znajdziesz się wśród zakładników, prawdopodobnie zostaniesz uwolniona jako jedna z pierwszych.
3. Możesz czytać w kółko tę samą gazetę i wciąż będziesz nią zaciekawiona.
4. Już nikt nie będzie cię uważać za hipochondryczkę.
5. Możesz już żyć bez seksu, ale nie bez okularów.
6. Już dla nikogo nie musisz wciągać brzucha.
7. Możesz jeść kolację już o 16-ej, a nikogo tym nie zgorszysz.
8. Ograniczenie prędkości na drodze nie jest już dla ciebie wyzwaniem.
9. Możesz dzielić się swoimi sekretami z przyjaciółmi - oni i tak ich nie zapamiętają.
10. Pieniądze, które inwestowałaś w ubezpieczenie zdrowotne, możesz wreszcie wykorzystać.
11. Twoje stawy lepiej przepowiadają pogodę, niż prezenterzy w TV.
12. Twój wygląd już się wiele nie pogorszy.
I taka istotna rada na zakończenie:
Nigdy, ale to nigdy nie bierz środków nasennych jednocześnie ze środkiem na przeczyszczenie.
PS.
[Jestem, pamiętam, czuwam i obserwuję] :)
migi80 2014-02-20
zajebiste!!
hakerka 2014-02-20
gratuluję 'sześciolatki'....ale nie odchodź na emeryturę Janku..;))buziole przyjacielskie:)**
wie47 2014-02-20
ha ha ha ale się ubawiłam czytając ale potem sobie zda lam sprawę że to tez mnie tyczy ..ha ha ha i usmiałam sie jeszcze bardziej :):):)...3maj sie
asiao 2014-02-20
LEW!!! Daruj,proszę, te geriatryczne kawałki
zanim wezmę Cię normalnie do rozwałki!
Tak się nad sobą rozczulać
to doprawdy nie przystoi dla Króla!
Lud garnkowy igrzysk pożąda
od berła Lwa, nie od byle wielbłąda :P
Pręż więc komórki i w troki d... ucha
bo Gar bez Ciebie to marna skorupa!
Nie rób nas ,proszę w jaje -
przecież GWARDIA SIĘ NIE PODDAJE!
JESZCZE RAZ GRATULUJĘ DOTYCHCZASOWYCH SUKCESÓW - ZROBIŁEŚ FANTASTYCZNĄ, NAJWESELSZĄ TUTAJ GALERIĘ :) - I NIECH CIĘ MUZA CORAZ MOOOCNIEJ CAŁUJE W CZÓŁKO :*
henry 2014-02-20
Gratuluję Janku... wytrwałości.... jednak 'stara gwardia'... jest zaprawiona w boju.... wiem, bom ciut starsza w tym stazu.:))))
Jak zwykle sie uśmialam.. tekstu drugiego.. oczywiście nie biore do siebie hehe.***:)
malgo24 2014-02-20
Pozdrawiam Jasiu :))
tom71q 2014-02-20
Ja też mam 6 lat i gonie ten świat ;))
tom71q 2014-02-20
Dodać jedynie moge że to już nie ta ręka...
krysiaa 2014-02-20
Ładne lata tego startu masz gratulacje ...następnych 6 l. życzę...kurcze to ten tekst mnie już obejmuje ...:)
..Pozdrawiam serdecznie:)
punka 2014-02-20
Dodaj do rady końcowej
Nigdy nie bierz środków moczopędnych wraz z nasennymi :))
Dla mnie ( zbliżającej się do wieku poradni geriatycznej) he he he :)) 6-stka jest the best!
pozdrawiam seeeeerdecznie i nie daj się naciągać firmom farmaceutycznym !!
kenaj65 2014-02-20
DZIĘKUJĘ wszystkim, ale wydaje mi się, że bierzecie mnie pod włos...
Jak mówi stare, garnkowe przysłowie:
>>Pod włos to Masaja, a nie Kenaja!<<
:)
pazur52 2014-02-20
Cmok...jak można Cię pod włos???chwaliłeś się kiedyś żeś łysol:)
lepiej Ty już tyle czasu nie siedz w tych poczekalniach bo się naprawdę rozchorujesz:) wiem co mówię...
lipiec9 2014-02-20
GRATULACJE ZE PRZEZ 6 LAT TU JESTES :-)...a co do podpunktow....:-)..nie jestes Sam :-)....hahah...punkt 6 jest najlepszy....
Wiec Lew spinaj poslady i rozbawiac Garnkowe Muzy :-)...A pomysłow napewno Ci nie brak....
Nastawiaj pyszczka posylam buziole :-**....;-)
anad60 2014-02-20
Nic dodać nic ująć....ale mi coś do Ciebie
to nie pasuje...Gratulacje dla weterana Garowego :))))
pośmiałam się i tego mi dzisiaj potrzeba...
nawet nie wiesz jak ja teraz piszę komentarz
2 pary okularów na nosie....ale co tam
nie poddaję się...*;*
Pozdrawiam *;* smutno mi :(((
lesza69 2014-02-20
chyba już bym chciała to mieć;-) i ze spokojem wprowadzić i żyć z punktem 6 :-)...........pozdrawiam:-)
beea68 2014-02-20
No , no 6 tat , nie byle co .....życzę Tobie wiele jeszcze takich szóstek ...Pozdrawiam ..:))))
znajoma 2014-02-20
WIECZORKIEM ★░░░
Na dworze szary zmrok
po niebie ciemne chmury płyną.
Dzień łoży się do snu
pod gwiaździstą peleryną.
Jak latarnia księżyc lśni
przy nim gwiazdy tak wspaniałe.
Niebo jego blaskiem skrzy
nocy ciemnej urok daje.
Sen otula Twe wspomnienia,
w nim też siła jest i moc,
więc zapomnij o kłopotach,
śnij baśniowym snem w tę noc.
karin24 2014-02-20
mnie też się tu już nudzi....;(((
mimoza7 2014-02-20
Jak ten czas szybko leci... A z tym odpoczywaniem nie przesadzaj, bo zapomnisz hasła do logowania ;-))
everest 2014-02-20
Lubimy Cię. :-)
lulka1 2014-02-20
Gratulacje :)) ..powiem krótko ...dziękuję ,że jesteś i wnosisz poczucie humoru do naszej Garnkowej społeczności :)
bozka60 2014-02-20
sześć...6 to piękna liczba...gratulacje!! i następne 6 lat masz zamiar chodzić po przychodniach?? odradzam!! bo wtedy zostanie Ci tylko 6 lat :( nie przejmuj się jednym miękkim członkiem- przecież to tylko 1 :))
tekst w punktach ha ha...odpowiada mi tylko 12tka :)))
Buziol !!!
Jestem,Pamiętam,Czuwam i Obserwuję !!!
fuzel 2014-02-20
Dobry jesteś!!!!!!!Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!Powiem Ci,ze wchodząc do Garnka najpierw patrzę co u Ciebie.Zawsze poprawiasz humor.......
nika00 2014-02-20
Piękna rocznica, gratulacje - to zerówka czy pierwsza klasa, co wybierasz 6-cio latku?
Pozdrawiam :)
sarna1 2014-02-21
Gratki za te latki :)
viki10 2014-02-21
no już bez przesady ;)) ucieczkę sobie zaplanował po 6 latach i jeszcze jak się tłumaczy ! a te rady to dla 90-latków ;P moja sąsiadka ma tyle i wszystkie 12 punktów się zgadza ;))
lesza69 2014-02-21
też:-*............ale już wiesz z przed kilku lat:-)
cyganka 2014-02-21
Piękny jubileusz,ale nas nie opuszczaj.Pokazujesz super fotki ,świetne opisy i oby tak dalej.Pozdrawiam.
piryt 2014-02-21
Fajna rocznica :)) no no no, pozazdrościć :)
Pozdrawiam.
cyganka 2014-02-22
Witam.Pozdrawiam i udanego popołudnia życzę.
aannaj 2014-02-22
może nie zawsze komentuję Twoje fotki ale zawsze reguluję tu swoje cisnienie na pozytyw :::))))...uwielbiam te Twoje rozmowy z innymi i pomimo wszystko tak jak i Ty ...TRWAM ......... Pozdrawiam serdecznie i proszę o więcej...::))))
lipiec9 2014-02-24
:-D...juz wchodzac na Twoj profilek usmiecham sie...:-))....przyszlam ...zostawic pozdrowionka....i..usciski...:-))))i poslac cmokaski :_****....lap....:-))))......
cyganka 2014-02-24
Słoneczka na cały dzień życzę i pozdrawiam.
cyganka 2014-02-24
Miłego wieczoru i dobrej nocki.
gosha47 2014-02-24
Gratuluję Jaśku!
U Ciebie można zawsze liczyć na poprawę nastroju, wielkie dzięki za to - i oczywiście proszę o więcej ;)*
Tylko żadnych wędrówek po poradniach i przychodniach, bo może to się źle skończyć! Ku przestrodze wierszyk pacjenta Przychodni Gdynia Śródmieście:
gosha47 2014-02-24
Pan kotek, choć chory, nie leżał w łóżeczku,
bał się stracić pracę, bo skąd wziąć na mleczko.
Dzień cały harował (nikt nie chce być głodny),
pod wieczór cichaczem poszedł do przychodni.
W przychodni mu dali numerek z terminem;
termin nieodległy, miesiąc szybko minie.
Nic wyskokowego przez miesiąc nie pijał,
mimo to choroba jakby się rozwija.
Opadły mu wąsy, nos na kwintę zwiesił,
nadal gorączkuje, życie go nie cieszy,
czka, kaszle, bojowe na rząd puszcza gazy,
z wściekłości o bliskim końcu rządu marzy,
lecz sam bliższy końca z dniem każdym jest kotek.
Miesiąc jakoś wytrwał, lecz co będzie potem?
Lekarz go wysłuchał i westchnął; „Na Boga!
Idź kotku czym prędzej do laryngologa!”.
gosha47 2014-02-24
Na wizytę czekał kolejne pół roku,
chudł, marniał, coś w płucach go kluło i w boku,
lecz doktor do gardła mu nawet nie zajrzał:
„Nie tego- koteczku- wybrałeś lekarza.
Nie z gardła ten kaszel, on z płuc się dobywa,
do pulmonologa idź!- Śmierć zbiera żniwo!”.
Kolejne pół roku. Doktor mięsem rzucał:
„Diagnozę postawię jak prześwietlisz płuca.
Niech lekarz rodzinny da ci skierowanie.
Do diabła koteczku, lecz się, skończysz marnie!”.
Na wizytę czekał koteczek znów miesiąc
i na prześwietlenie dni jeszcze pięćdziesiąt,
aż dzień wreszcie nadszedł, czas iść do rentgena.
Jest termin, jest rentgen, lecz... koteczka nie ma.
gosha47 2014-02-24
Kotek nie doczekał. Już leży w mogile
a dusza do Boga uśmiecha się mile:
„Najwyższy Doktorze, znajdź miseczkę mleczka,
w rajskim sanatorium dla mnie, dla koteczka.
Będę Tobie mruczał i grzał Twoje kości,
tylko mnie w Twym Raju chciej u siebie gościć”.
„Cóż mogę, koteczku – rzekł Bóg- wobec faktu;
nie chciał ze mną zawrzeć NFZ kontraktu”.
A morał? Morału napisać nie zdążę,
bo też za koteczkiem niedługo podążę.
Lecz mnie nie żałujcie, wszak byłem ladaco-
choć żal, że nie dowiem się: umarłem na co?
(Zbigniew Radosław Szymański, pacjent Przychodni Gdynia – Śródmieście)
nulllka 2014-02-25
Pozdrawiam ciepło i życzę duzo zdrowia-)
skaja 2014-03-07
:))))))
aniko11 2014-03-28
Jezu...jakie to pocieszające :))))
(komentarze wyłączone)