O mamuńciu! Dopiero usiadłam na doopie....od wczoraj ostra jazda bez trzymanki przy przetwarzaniu wiejskich darów :D Krótko mówiąc - przetwórnia warzywno-owocowa *Zakręcona jak słoik* zaprasza w swoje skromne progi :)
Dziś zapodajemy marcheweczkę na zimę - dla każdego coś dobrego :D Marchewkę oferujemy w trzech wersjach: niekrojona, pokrojona w talarki i starta na wiórki (baaardzo przydatna podczas robienia np.sosu greckiego) ;) Tak zapakowane dobrodziejstwa powędrowały do zamrażarki :) Jutro ciąg dalszy ;)
p.s. marchewki nie ma potrzeby blanszować, ponieważ nie czernieje i nawet po roku pobytu w zamrażarce jest taka sama jak w dniu zamrażania :D
Na dobranoc babcina mądrość:
Faceci też mają uczucia.....czują na przykład głód :D
Słodkich snów i fajnej środuchy :*
halinag 2016-08-30
Kasiu ile tych worów czy ja dobrze widzę jeden na drugim jeden obok drugiego itd..to chyba były dary z całej wsi, aż się boje co jutro jeszcze zapakujesz pracusiu..ale tak na poważnie to fajnie mieć zapasy na zimę...też robię dużo przetworów ale mrożonek mam mało oczywiście też ścieram marchewkę..a mądrość babcina na cuda...pozdrawiam:))
babcia1 2016-08-31
mnie to jeszcze czeka no i zielone części też!!
krycha2 2016-08-31
No to się nacięłaś...marchewkę mam na myśli...Zimą *jak znalazł*...Dobre na ten głód ..
babcia1 2016-08-31
Fajne masz torebki Kasiu ja zwykłe torebki zgrzewam
alkaa 2016-08-31
o matko i córko! chyba se kupię zamrażarkę Kasiu... tylko kto mi przywiezie takie dary...
stasia8 2016-09-03
Dawniej robiłam pokrojoną w kosteczkę razem z pietruszką i zielonym groszkiem...miałam gotową mieszankę do sałatki...ale od jakiegoś czasu mi się nie chce...
ochja 2017-01-12
Fajny pomysł :))