senne dni

cola82 2013-11-04

cudna...

magtan 2013-11-04

Ja też mam dziś taką minę! Normalnie jakbym w lustro spojrzała:P

kromis 2013-11-04

ja na szczescie mialam dosc aktywny dzien i 2 cappucinno nie dopuscilo do takiego stanu ;)

zuuzik 2013-11-04

nic dziwnego, przecież dzisiaj ciśnienie prawie czołgało się po ziemi;)

orioli 2013-11-04

A Baronowa nie gustuje w cappuccino.Może więc jakieś trzepanie futer podniesie jej ciśnienie.

hasedi 2013-11-04

mina ...nieziemska ...mnie podobnie przymuliło ..:)

puszek 2013-11-04

A jakby tak dla rozrywki
ruszyć w małe pląsy.........
Capnąć ogon Trikolorki,
wyskubać jej wąsy........
Przecież na ty polegają
niewinne ploteczki.
Mus przeczesać rude futro
wścibskiej sąsiadeczki.
Potem przyjdzie czas podskubać
mister Caracasa....
to rozrywki Baronowej !
No wprost pierwsza klasa !

bourget 2013-11-05

no i prosze, po Halloween, Baronowa stracila wampirzy usmiech:)

pegasa 2013-11-05

nie ma ciśnienia;P

zabuell 2013-11-05

bo koty to wiedza co robic w takie dni

lucyrka 2013-11-05

ja tez mialalm taka mine,odprowadzilam corke do szkoly i po powrocie do domu padlam :))

hellena 2013-11-05

No tylko patrzeć jak na boczek ją przekręci ;))

kromis 2013-11-05

orioli@ zdecydowanie tak ;)

wiesia9 2013-11-05

Jaki łagodny uśmieszek! Może i senny, ale w oczkach ma iskierki pełne życia. I ten słodki, różowy noseczek. Dała się wygłaskać przed drzemką? :-)