codzienne mycie lapek

darjas1 2013-11-18

Nie zabieraj:-)Wazne źe jest niezła zabawa:-)

kromis 2013-11-18

moze sie chlapac w domu w fontannie. Ta miska stoi na tarasie wiec potem bede miala zasmarkanego i kichajacego kota ;)

hasedi 2013-11-18

...pyszczek chyba też umyty ...re: no ...obie Jagody ...kolorowa była Maliną ...:) ...ale , że na jednego z psów wołają zdrobniale Malinka ...więc została Jagodą ...żeby się nie myliło ...a Jagoda Duża z Jagodą Małą ...się nie mylą ...chyba :D za to mi się już wszystko pomyliło :DD

magtan 2013-11-18

Zabieraj Pancia miskę, bo się chłopak przeziębi!

wiesia9 2013-11-18

Usiłuje wyciągnąć to, co na dnie się osadziło. Przednia zabawa :-) Ale rzeczywiście może mu się przyplątać jakieś zapalenie pęcherza albo coś... a tfu, odpukać :-) Moja Fryga ma takie inklinacje do łapania łapką wody, no i niestety, lubi jej się czepiać to zapalenie pęcherza. Całuski dla Caracasa :-)

bourget 2013-11-19

ejze, taki z niego delikates???
...moim bezdomnym woze wode (bo przeciez nie padalo od tygodni), zwykle jest lodowata rano...ale musza pic!

puszek 2013-11-19

Pańcia, proszę wytrzeć mokre łapcie.......kichający kot, to nie jest to !

lucyrka 2013-11-19

zabieraj, zabieraj,szkoda kotulka,mrozy ida :)

orioli 2013-11-19

A potem jest pewnie trzepanie tej łapki i to dopiero widok.

bajka11 2013-11-19

ojoj, lapeczki ci zmarzna :))

owca47 2013-11-19

oj tam, grunt to higiena

harutki 2013-11-20

no patrz,a ja myślałam że koty nie lubią wody ;)

zabuell 2013-11-21

a potem poglaszcze Pancie taka mokra lapka

libra 2013-11-21

Fender też lubi wodę.. włazi do łazienki, łazi po wannie gdy się kąpię.. a Sowa nie lubił :P

toniek 2013-12-01

ooo jaki slodki czyszcioszek!