wiesia9 2015-05-08
Na razie ocieracz ;-) Jak już uprawa wybuja (to kocimiętka?) to będzie się mógł układać w skrzynce tłamsząc brzuchem roślinki :-) albo jeśli rozsady pójdą do ziemi - to będzie to koci raj na ziemi :-)
wiesia9 2015-05-08
A moje wcale nie niuchały, nie upajały się. Za to doceniły zieloną miękkość - wszyscy się układali do skrzynki, przygniatając brzuchem miękką gęstwę - zadusili uprawę na śmierć. :-) Bez narkotyzowania się zapachem. :-) Nie mają skłonności :-) Za to co innego proszek Biogen-kt (tam jest kozłek lekarski, i to jest tooooo..) :-)
wiesia9 2015-05-09
A no właśnie!!! Mnie też, a już myślałam że mój komputer oszalał :-) Ulżyło mi, pewnie Garnek coś pichci :-)
orioli 2015-05-10
Chciałam powoli nadrobić zaległości w Garnku, a tu dramat. Nie widzę ostatnich zdjęć. Dobrze, że Czarny nie zniknął, chociaż jakby trochę w oparach kocimiętkowych.