Takie tam treningi co by forme trzymac ;)

lucyrka 2016-02-22

a ze niby judo :)))

puszek 2016-02-23

Dlaczego faceci,
gdy PAŃCIA tu zerka,
wciąż muszą swe w kurzu,
bezcześcić futerka ?
Te męskie zapasy ,
ataki gdzieś z flanki.....
bo samiec uwielbia
ostre przepychanki.
Kocice to damy,
nie tłuką się srodze,
jak mopem - tyłeczkiem,
jeżdżąc po podłodze.
Wciąż godność trzymają,
choć miła to sprawa,
treningu momencik
i fajna zabawa.
Colonel - wiadomo........
Wódz lepiej się czuje,
gdy Czarnym pod łóżkiem,
klepki wyszoruje.
Lecz jaki tu przykład,
dają rezydenci ?
Zgorszenie Gryzonia,
to tutaj się święci !

wiesia9 2016-02-23

Całkiem prawidłowo! To jest dla rozrabiaki Grisou właściwy Sparring Partner! Najmłodszy z dorosłego stada Arthurek jest tutaj rzucony na łopatki, ale usiłuje założyć krawat na spryciulka :-)

kromis 2016-02-23

To walka z samym szefem Wiesiu, nie majtkiem

estee 2016-02-23

Podobnie jest u mnie od czasu do czasu tylko pomiędzy kotkiem, a pieskiem.

zabuell 2016-02-23

Wiosna niedlugo, trzeba dbac o miesnie

kromis 2016-02-23

Estee, dlaczego nie mozna komentowac Twoich ladnych zdjec? Odblokuj, bo ciekawa galeria ;)

bourget 2016-02-23

no przeciez szef ma biale skarpety!!...
fajny sparring:)

orioli 2016-02-23

Ile łapek ma Colonel? Przez chwilę w skupieniu liczyłam, bo coś mi w pierwszej chwili wypadło za dużo, ale one po prostu są wszędzie :-)

wiesia9 2016-02-23

No rzeczywiście! Przegapiłam ten "pieg" Caracasa! Toż to Colonel, a obłapia Arthurek! Uszy na sztorc i ogon na wiatr, Colonel wygląda jakby spadał z nieba, pewnie to był zeskok na Czarnego i zaraz potem szybki sus w zwinnej ucieczce :-)