orioli 2018-01-27
I chciałabym, i boję się.
Tęsknię już za wiosną, ale zbyt wczesne jej nadejście to chyba nic dobrego. Nie sprawdzałam jeszcze stanu moich ogródkowych przebiśniegów.
Zoe to prawdziwy pies tropiący :-)
wiesia9 2018-01-27
Ależ zielono! A Zoe faktycznie jest ślicznie puchata, jak toczona :-) Grzywka odcina się artystycznym nieładem a pomiędzy widać węgielek nosa :-)
zosia1 2018-01-28
Aga, ale wyszczotkowałaś Zoe!!!!
Ps: szok, takie wielkie przebiśniegi u Ciebie??????
kromis 2018-01-28
Aaaa fakt, byla szczotkowana wieczor wczesniej.
Zosiu, w Bxl rzadko jest prawdziwa zima. Zazwyczaj jest mokro i wilgotno i przy minus 5 idzie « zejsc « .
Dzis widzialam kwitnaca wisnie.... wolalabym zeby pomrozilo troche i wytluklo wszystkie zarazki i dopiero wiosennie sie zrobilo.
marrgo 2018-01-29
ale pięknie! jejku jak ja bym chciała żeby tak u nas już było... Zoe śliczna puchata... :o)