Malutka bidulka uratowana od pewnego zagryzienia ze sklepu zoologicznego. \\\"Mieszkała\\\" w jednym akwarium z grupą wiecznie atakujących sąsiadów(ugryzione uszko) ;/ Do dzisiaj lęka się podczas brania na ręce...Mam nadzieję że strach z czasem minie bo zdarza się jej ugryźć ;)
dodane na fotoforum:
betaww 2015-01-06
To dobrze ,ze uratowałas maleństwo.........Nie dosyć ,ze tak krótko zyje to jeszcze w takim stresie.....
Sliczne czarnulki......
perca 2015-01-07
..będzie jej u Ciebie dobrze, bo masz dobre serce:)
Pozdrawiam:)
annorl1 2015-01-07
ale fajny czarny :D
evita 2015-01-07
Śliczne maleństwo Gosiu...
Niech Twój dzisiejszy dzień będzie pełen szczęścia,
serdeczności, radości i miłości... cieplutko pozdrawiam... :)
annorl1 2015-01-07
re:ale razna jakiś tam czas, trzeba chyba te hektolitry wody wymienić :P poza tym, przy moim Mruczku i jego zamiłowaniu do wody, to pewnie rybki zostały by wyłapane ;D
deniska 2015-01-07
Fajna taka czarnulka..
Cudownego dnia w dobrym nastroju, radości
z najmniejszych przyjemności, oraz umiejętności
dostrzegania w życiu największych wartości...
Pozdrawiam Gosiu cieplutko…
aniaa01 2015-01-07
strach szybko mija- wprost proporcjonalnie do sypania żarełka ;) my też kiedyś uratowaliśmy chomiczkę - okazała się niespodzianką i mieliśmy 12 chomiczaków. jak je wychowaliśmy to były tak wielkie że nie wierzyli w sklepie że to są 30 dniowe a nie 3 miesięczne maleństwa :D no i bardzo szybko sie nam rozeszły, bo były dzięki nam mega przyjazne dla dzieci :)
evita 2015-01-07
Pozdrawiam Cię Gosiu... niech ten kończący się już siódmy dzień stycznia będzie szczęśliwy dla Ciebie... :)
Re: Nie Gosiu... nie będzie...
adusiaz 2015-01-09
Jak to chomikom się zdarza. Każdym. Mnie też mój użerał czasem. :)
Masz wielkie serce, Kukurko.
perca 2015-01-09
re:...eee...tylko 20 km ode mnie.............:)...zapraszam tam:)