W liścianym schowku.

Dziś skończyłem czytać esej o depresji.
Może ona spowodować zachowania niezauważalne dla otoczenia(tzw dwa oblicza, czyli w konsekwencji chorobę zwaną dwubiegunową) a statystycznie (wiadomo?) występuje częściej u kobiet niż u mężczyzn.
Podobno kobiety są silniejsze psychicznie od mężczyzn?
Potwierdzają to statystyki liczby samobójstw.
Na zakończenie ostatniego rozdziału jest dziwna w odbiorze konkluzja:

"My kobiety chowamy się przed bliskimi,przed światem,gdy czujemy,że z dnia na dzień jesteśmy coraz bardziej zmęczone by pójść do pracy,za biedne by ją rzucić i za stare na sponsora."
Autorem tego książkowego eseju jest ....kobieta.