Coś z mojej teczki,od Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki,od Andrzeja Mleczki.

Czyli rzecz o paradoksie.

Od czasu do czasu "wchodząc" w internecie na różne strony internetowe ważnych w Polsce instytucji,mój wzrok zatrzymał się na następującym komunikacie:

"Po stu dniach urzędowania, z modlitwą za polską oświatę i (uwaga!)naukę, na Jasną Górę przybył minister edukacji i nauki.

"Profesor Przemysław Czarnek, w kaplicy Matki Bożej zawierzył siebie i obowiązki związane z pełnioną misją" – podało biuro prasowe sanktuarium na swojej stronie internetowej.

Jak uważnie przeczytałem po raz drugi, i skojarzyłem sobie z zakresem nauk,którymi zawiaduje od sześciu miesięcy pan minister,ta informacja dla znających temat świetnie nadaje się jako idealny przykład podwójnego paradoksu.

Zdopingowany tą informacją przypomniałem sobie i Wam przypominam obowiązujące dziś dziedziny nauk podlegających panu ministrowi:

1) Dziedzina nauk humanistycznych:

archeologia
filozofia
historia
językoznawstwo
literaturoznawstwo
nauki o kulturze i religii
nauki o sztuce

2) Dziedzina nauk inżynieryjno-technicznych:

architektura i urbanistyka
automatyka, elektronika i elektrotechnika
informatyka techniczna i telekomunikacja
inżynieria biomedyczna
inżynieria chemiczna
inżynieria lądowa i transport
inżynieria materiałowa
inżynieria mechaniczna
inżynieria środowiska, górnictwo i energetyka

3) Dziedzina nauk medycznych i nauk o zdrowiu:

nauki farmaceutyczne
nauki medyczne
nauki o kulturze fizycznej
nauki o zdrowiu

4) Dziedzina nauk rolniczych:

nauki leśne
rolnictwo i ogrodnictwo
technologia żywności i żywienia
weterynaria
zootechnika i rybactwo

5) Dziedzina nauk społecznych:

ekonomia i finanse
geografia społeczno-ekonomiczna i gospodarka przestrzenna
nauki o bezpieczeństwie
nauki o komunikacji społecznej i mediach
nauki o polityce i administracji
nauki o zarządzaniu i jakości
nauki prawne
nauki socjologiczne
pedagogika
prawo kanoniczne
psychologia

6) Dziedzina nauk ścisłych i przyrodniczych:

astronomia
informatyka
matematyka
nauki biologiczne
nauki chemiczne
nauki fizyczne
nauki o Ziemi i środowisku

7) Dziedzina nauk teologicznych:
nauki teologiczne

8) Dziedzina sztuki:

sztuki filmowe i teatralne
sztuki muzyczne
sztuki plastyczne i konserwacja dzieł sztuki.

Modląc się za naukę (zwłaszcza za Karola Darwina, ze swoją teorią ewolucji w wyniku selekcji naturalnej,za nowoczesną medycynę,biomedycynę,historię i filozofię)a zwłaszcza te jej działy,które nie mają nic wspólnego z henoteizmem, monoteizmem i politeizmem,minister Czarnek dokonał........ paradoksu doskonałego.

https://youtu.be/olQrCfkvbGw

Czy kiedykolwiek usłyszę z Jego ust,że pańszczyznę w Polsce znieśli chłopom "tzw zaborcy"?
I to przy ogromnym sprzeciwie naszej polskiej szlachty i..... biskupów?

Wątpię.

Nawet liderzy PSL o tym nigdy oficjalnie - jak dobrze pamiętam-nie wspomnieli.

Ponieważ ten fakt wizyty został odnotowany i powielony w wielu mediach ,spowodował on po przemyśleniach takie, a nie inne moje skojarzenia.

Skoro jak podkreślano,pan Przemysław Czarnek odwiedził Sanktuarium Maryjne jako minister rządu Rzeczypospolitej,a nie jako osoba prywatna,moimi skojarzeniami i paradoksem tym samym uczynionym, dzielę się dziś i z Wami.

Przemysława Czarnka zaprzysiężono na stanowisko ministra edukacji i nauki 19 października 2020 r.

W czasie tejże uroczystości w Pałacu Prezydenckim, Andrzej Duda wskazywał na trudne zadania stojące przed nowym szefem połączonych resortów.

Prezydent wyraził oczekiwanie, że minister będzie stał na straży tego, aby rodzice mieli wpływ na treści przekazywane dzieciom w szkołach i dbał o to, by starcie światopoglądowe w środowiskach akademickich było „zawsze starciem równouprawnionym”.
Oczekiwanie ..trwa.




Na zakończenie jestem zmuszony tu w garnku,gdzie jak wiem jest lub do niedawna było sporo osób związanych z oświatą i nauką,ogłosić larum dotyczące szykującego się zamachu na świętą instytucję nauki polskiej-na Polską Akademię Nauk.

Otóż w mediach pojawił się list prezesa Polskiej Akademii Nauk profesora Jerzego Duszyńskiego,który opisuje wprowadzanie nowej idei PiS ,czyli Narodowego Programu Kopernikańskiego-który w swoim końcowym celu ma wyeliminować i zastąpić Polską Akademię Nauk.

Kto poszuka,znajdzie tekst tego projektu.

Nie moją rolą jest propagowanie tego tekstu,ale za to podzielę się w skrócie najważniejszymi wnioskami,wynikającymi bezpośrednio z tego tekstu.

Ma to być instytucja ,w ramach planowanego "Nowego Ładu"całkowicie podporządkowana politykom.

Bo to politycy przejmą politykę kreowania zakresu prowadzonych badań naukowych:a więc tematyką,logistyką i finansami oraz nadzór nad tymi projektami i kontrolę nad samymi wynikami.

To tam też będą nadawane tytuły naukowe ,bez opiniowania ośrodków naukowych-a więc kariera będzie zależała tylko od polityków.

Czyli w efekcie-eliminację a potem likwidację Polskiej Akademii Nauk?

"Narodowemu Programowi Kopernikańskiemu status ma nadać minister, pieczę nad nim sprawować premier,a członków akademii powoływać prezydent".

Obym się mylił.

Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

Ale czytajcie z wielu źródeł,by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.

Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych,ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.,

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

❄️8245/☠ 60

Copyright 1909 @ maska33

awangar

awangar 2021-04-06

Katalog dziedzin nauk końca nie ma...pan minister nie powinien z tej kaplicy w ogóle wychodzić..:-)

maska33

maska33 2021-04-06

Gdyby do tego dodać (wymienię przykładowo),że zgodnie z ustawą z 7 września 1991 r. "o systemie oświaty" w skład systemu oświaty wchodzą przecież przedszkola i inne formy wychowania przedszkolnego, szkoły podstawowe, szkoły ponadpodstawowe,a także szkoły artystyczne,to ten czas "niewychodzenia" trwałby w nieskończoność chyba ;-)

wigor12

wigor12 2021-04-06

To ministerstwo rzadko ma odpowiedniego szefa.

styna48

styna48 2021-04-06

Oczywiście przemyślenia Twoje dogłębne i trafne , żyjemy w świecie i naszym kraju, który wydaje się coraz bardziej paradoksalny i oderwany od codzienności i poczynań ludzi.

halka

halka 2021-04-07

Gdy polityk staje przed ołtarzem, to Bóg wychodzi z kościoła.

chilu

chilu 2021-04-07

Halka brawo!
Dlatego pan minister nie poszedl do kosciola tylko do kaplicy Matki Bozej - wiadomo, kobiety a szczegolnie matki sa bardziej cierpliwe i wyrozumiale ;o)))

dodaj komentarz

kolejne >