Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Słowo na niedzielę, czyli rzecz o etyce kapłanów i pojmowaniu chrześcijaństwa w czasie trwania miesiąca komunijnego.

Motto:

Prawdziwi chrześcijańscy pasterze to dbający o stado, a nie o siebie.

Z tym się każdy z Nas zgodzi?

1) Mniemam, że właśnie z tego powodu, tej niebywałej troski o swoje owieczki i baranki , sami zapominają stosować się do głoszonych przez siebie nauk.

Książęta KK grzeszą, ale nie mają wyrzutów sumienia.

Obcy im jest żal za grzechy, nieznana im skrucha i pokuta.

Sami z siebie nie obiecują poprawy.

Tak jak nakazują sami swoim raptem dziewięcioletnim owieczkom, tuż przed pierwszą majową komunią.

Nie rozliczają się z przeszłości, bo nie mają świadomości, że zawinili?

Są czyści jak łza i ich przy żadnym draństwie nie było?

Ziemscy namiestnicy Pana Boga mają serca z kamienia .

Nic ich od lat nie rusza. Do dziś wzbraniają się , wymigują przed zadośćuczynieniem ofiarom pedofilów w sutannach.

Słowo "przepraszam" i prośba o przebaczenie większości nie przechodzi przez gardło.

To nieczuła w tejże większości, pozbawiona wrażliwości i przekonywana od czasów studiów w seminariach oraz przez dotychczasowe przywileje o swej wyjątkowości - w tym niepodleganiu ziemskim sądom" kasta " potrafi użalać się tylko nad samą sobą .

I ubolewać , ale nie z powodu swoich zbrodni pedofilskich , tylko z powodu ujawnienia i odarcia wreszcie z anonimowości zboczonych klechów.

Z tyłu głowy mam słowa wypowiedziane przez dyrektora z Torunia w obecności ministra polskiego świeckiego rządu , Zbigniewa Ziobry, że "Ksiądz zgrzeszył, no zgrzeszył. A kto nie ma pokus? "

Ja nie mam na przykład pokusy typu pedofilskiego, więc nie do takich jak ja skierowano to retoryczne pytanie.

Czyżby do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w jednej osobie?

Bo kiedyś ktoś, dziś decydujący o naszym być i nie być jako sędzia w Trybunale Konstytucyjnym Rzeczypospolitej Polskiej , podobnie opowiadał o księdzu pedofilu, w rezultacie potem skazanym przez polski niezawisły sąd na wieloletni pobyt w zakładzie zamkniętym, bez zawieszenia:

https://youtu.be/e9cw0i6r37s

Bolą eminencje bardzo liczne już akty oskarżenia skierowane pod adresem pedofilów głoszących "Słowo Boże".

Że też owi hierarchowie , siewcy wartości chrześcijańskich nie bali się gniewu Stwórcy , gdy przenosili z jednej parafii do drugiej zwyrodniałych bydlaków w koloratkach , gdy robili wszystko co w ich mocy , by ukryć te konsekrowane kanalie przed wymiarem sprawiedliwości.

Jak to możliwe, że nikt z uczestników biskupich konferencji nie sprzeciwił się , nie zaprotestował , mówiąc głośno iż odprawianie mszy, spowiadanie, chrzczenie, udzielanie komunii, dawanie ślubu, ostatniego namaszczenia przez kapłanów pedofilów i demonów seksu to profanacja, jawna kpina i szyderstwo z wiary i religii?

Przeczytajcie to ostatnie zdanie proszę jeszcze raz.

I proszę zauważcie, że nie czepiam się w żadnym razie ich prywatnego życia intymnego, jakie niektórzy kapłani prowadzą z swoimi gospodyniami, konkubinami czy partnerami gejowskimi, dopóki są to osoby dorosłe, a nie nasze dzieciaki.

To Oni biorą na swoje,"hipokryzyjne" sumienie.

Jak widać na opisanym przeze mnie obrazie jest to w Polsce możliwe, ponieważ purpuraci nie znajdują winy w sobie za grosz.

Nie są zdolni do jakiejkolwiek samokrytyki.

Jedyny sprawiedliwy to dotąd jedynie Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak, ale też i nie On jest oskarżanym.

2) Biskupi czując poparcie rządzących , chociażby w osobie Zbigniewa Ziobry widzą gdzieś indziej źródło kryzysu opanowującego KK.

Przytoczę tu konkluzję ks.profesora Bortkiewicza.

Skuteczną metodą na wyjście z bagna, w jakim tkwią niektórzy biskupi i zwykli kapłani ma być według księdza profesora Pawła Bortkiewicza "Rewojtylizacja kościoła".

"To właśnie w nauce papieża możemy znaleźć jednoznaczną odpowiedź na tragicznie mylone słowa , którymi zasypywana jest przestrzeń publiczna.Mówiąc o tych słowach , mam na myśli wolność pojmowaną jako zbrodnicza anarchia, mam na myśli prawa człowieka mylone z roszczeniami, czy godność, godność kobiety rozumianą na sposób ludzkiej samicy."

Koniec cytatu profesora.

Rozumiecie tę wzniosłą myśl?

"Rewojtylizacja" lekiem na całe zło KK ?

Moja konkluzja:

Z jego wypowiedzi i wielu , wielu innych hierarchów kościoła wynika, że kościół katolicki na gwałt potrzebuje "odfranciszkowienia" i natychmiastowego "rewojtylizowania".

Ze słów księdza profesora wynika więc, że w polskim kościele hierarchicznym nie istnieje ktoś taki jak papież Franciszek.

Ta aberracja*** polskich biskupów idzie w parze z postępowaniem polskiego rządu.

Nie ma wyroków TSUE, nie ma czegoś takiego jak "wyimaginowana Unia Europejska" dla polskiego rządu, ale również nie ma kogoś takiego jak papież Franciszek dla polskich biskupów..

Amen.

3) Nie każde z Was wie,że jest w naszym państwie grupa, która dobrowolnie (?) pozbawiła się jest części podstawowych praw obywatelskich, a mianowicie kler.
Kościół pilnie strzeże tego, żeby państwo czy też świeccy nie wtrącali się do jego wewnętrznych spraw.

Państwo polskie gwarantuje w konkordacie Kościołowi katolickiemu „wykonywanie jurysdykcji, zarządzanie i administrowanie jego sprawami na podstawie prawa kanonicznego”.
Sprawy karne przeciw duchownym rozstrzygają specjalne sądy kościelne.
Państwo w państwie?
Kościół jest autonomiczny w decyzjach wobec swoich funkcjonariuszy. Nie mogą oni odwoływać się od decyzji, z którymi się nie zgadzają do żadnych sądów świeckich, co jest złamaniem Art. 77. Konstytucji, który mówi w ustępie 2.: „Ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw.”

Art. 52. Konstytucji mówi z kolei w ustępie 1: „Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu”.

Wszystkim,ale nie prawomocnie skazanym i nie księżom.

Przykład ?
Ksiądz Lemański został nie tylko przymusowo przeniesiony na emeryturę, ale wyznaczono mu także miejsce pobytu. Dotyczy to zresztą każdego księdza, zobowiązanego do zamieszkania i posługi w wyznaczonej mu parafii.

Tak podstawowe prawo człowieka, jak wolność zrzeszania się, gwarantowana przez artykuł 58. Konstytucji nie dotyczył mieszkańców w radzie parafialnej w Jasienicy, która, jak twierdzi kuria prasko-warszawska, została w trybie natychmiastowym rozwiązana.

Takich przykładów rozgardiaszu prawnego uznawanego przez obydwie strony mogę przytaczać Wam bez liku.

Kto i kiedy to pozbiera do "kupy"?

Nie ma i woli takiej nie będzie.

Tak nasze państwo powoli się rozłazi.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

Ale czytajcie też z wielu innych źródeł, dopóki jeszcze można, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.

Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

To wcale nie przeszkadza w wierze.

Potwierdzam to swoim przykładem.

Legenda:*** Aberracja –to odchylenie, zboczenie, np. od normalnego stanu, zachowania, przyjętych norm postępowania, sposobu myślenia. Odstępstwo od normy lub zasady.
❄️ 1075 / ☠ 46

Copyright 1996 @ maska33

lordand

lordand 2021-05-23

...zlikwidować KK...
...jedyne rozwiązanie...:)))

ewik57

ewik57 2021-05-23

Państwo rozłazi się coraz szybciej, rozpada gdzie nie spojrzeć...

jaska15

jaska15 2021-05-23

Niech sie wreszcie ta mafia PIS rozpadnie.

cityboy

cityboy 2021-05-23

a co jeśli..cała ta pisanina to tylko bajka ?
a jedyne co prawdziwe, to te w/w 'odstępstwa' od scenariusza?

;-)

także tego..jak bede se chciał podnieść ciśnienie to wypije kawę, bo felietony jak powyższy (net pełen takowych..w wersji filmowej także) przestały działać.

maska33

maska33 2021-05-23

Każdemu życzę osobistej i głębokiej motywacji do skosztowania dobrej aromatycznej kawy.
Żeby chociaż smak pozostał, skoro Mu ciśnienie.... opada.
Współczuję.

http://youtu.be/nCWKrEA4FBw

"I am a
You are a city girl
You date a city tool
I am a city fool
I am a".

cityboy

cityboy 2021-05-23

heh..

no więć łan mor tajm (skoro zeszło na angielski)
1, 2, 3, 4! (skoro zeszło na cytaty z tekstu w/w songa)

i bez ozdobników dygresji i przykładów..zapytam:

a co jeśli to wszytko to bajka/pic na wode?

mam nadzieję tym razem na chociaz odrobinę merytoryki..bo póki co pisanie idzie Ci świetnie..ale czytanie komentarzy pod swoją grafomanią już słabiutko ;-)

cityboy

cityboy 2021-05-23

p.s.
a jedyny real, to ten który uznajemy za 'odchylenia' ;-)

cityboy

cityboy 2021-05-23

p.s. #2

ba! i jako bonus track podam cel serii swoich komentarzy.. a cel jest prosty:

oburzamy sie straszliwie ze ten zrobil to , tamten zrobił tamto..ze to łamanie takich to a takich praw...ze taki to a taki układ/zapis/umowa zostały zdeptane zszargane sponiewierane...oburzamy sie straszliwie, czytamy czytamy oglądamy słuchamy..i? coś to zmienia? poza sugerowanymi (przezemnie) skokami ciśnienia? ;-)

styna48

styna48 2021-05-23

Tyle lat wiemy, widzimy a jest coraz gorzej, ja już odeszłam od KK jako instytucji ponad 20 lat temu, bo miałam już dość tego fałszu i zakłamania kleru oczywiście nie całego, sporo wartościowych i wspaniałych kapłanów uznaję do dziś.

awangar

awangar 2021-05-23

I ja poproszę coś na-uspokojenie..:P

halka

halka 2021-05-23

Konserwatywni katolicy nie tylko w Polsce mają kłopot z papieżem z Argentyny, naśladowcą pobożnego i ubogiego świętego Franciszka z Asyżu. Franciszek chodzi w starych butach, ale polscy biskupi nadal jeżdżą samochodami za 150 tysięcy i nie uważają tego za rozrzutność. Obecny papież jest taki jakim powinien być każdy ksiądz. Niestety nie podoba się to księżom którzy przyzwyczaili się do dobrobytu.
Jest proste rozwiazanie: prawdziwy rozdział kościoła od państwa, fiskalna kontrola państwa nad kościołem, koniec z przywilejami, bezkarnością i dotacjami na rzecz kościoła....ale to się na pewno nie stanie za rządów PiS bo by utracili "rydzykowy" elektorat który prowadzi ich do zwycięstwa.

maska33

maska33 2021-05-25

Szanowny Panie.
Dziękuję za wnikliwą i dogłębną analizę tematu mojego felietooonu i tez tam zawartych.Ostatni wybitny tekst, nazywany recenzją czy krytyką,a jako przeciwieństwo tamtego pisany przez Pana "pięknym polskim językiem", nie nawiązujący do poruszanego tematu a reklamujący po raz kolejny swoją postawę dotyczącą stosunku do wykonywanej pracy, do czytania i słuchania, przeczytałem w 1990 roku, a autorem jego był redaktor naczelny "Życia Literackiego "Władysław Machejek.Wiem,od tej pory wiele się zmieniło,inne są standardy,inne metody wychowawcze a nawet zupełnie inne wymagania i treści nauczania.Pan już poprzednio dał próbkę autoreklamy pisząc w dniu pod moją fotografią książki ze Stańczykiem na okładce.
Cytuję Pana:"i raz jeszcze podsumuję: nie mam czasu na czytanie, mam czas na słuchanie, bo słucham przy okazji wykonywania niezbyt skomplikowanej pracy."
Dokończenie poniżej.

maska33

maska33 2021-05-25

Żyjemy w dwóch różnych światach, więc nie dziwię się,że też różnie je pojmujemy.Niech tak pozostanie.Przy swojej nieskomplikowanej pracy proszę więc dalej więcej słuchać rezygnując w ogóle z czytania,w tym moich felietooonów, gdyż czytanie wymaga koncentracji ,analizy i wyciągania jakichś wniosków.A to jest niezwykle trudny,nie do przeskoczenia dla wielu proces.
I jak mawiał mój dziadek: po co głupio coś zaczynać ,jak się nie ma planu by mądrze zakończyć?
Teraz było merytorycznie?
Na tym temat zakończę.
Pozdrawiam.

maska33

maska33 2021-05-25

Pozdrawiam Wszystkich zaglądających, z mojego krótkiego wyjazdu wakacyjnego.
Wrócę.

wojci65

wojci65 2021-06-01

Dla mnie KK przestał dawno być wyrocznią w sprawach wiary. Ubolewam, że dla wielu owieczek nie jest podobnie. A szczególnie ubolewam, że rządzący nie są w stanie rozdzielić spraw wiary od dobra kraju.

cityboy

cityboy 2021-06-03

jak dla mnie temat nawet nie liźnięty ;-)
próbując się odnieść do tych wszystkich (wyrwanych z kontekstu) ocen mnie..tematu wogóle nie ruszylibyśmy ;-)

jedyne co (póki co) zauważyłem merytorycznego to stwierdzenie o tym że żyjemy w innych światach, bingo!

i właśnie do tego piję..może nie najkrótszą drogą ale to jest sednem.

śmiem twierdzić że każdy urodzony w polsce człek żyje w innym świecie. ma swoją własną legendę(bajkę, bańkę) na podstawie której filtruje rzeczywistość. jedne fakty akcentuje inne pomija,a jeszcze inne przekręca tak by mu pasowało.

owszem są elementy wspólne tych wszystkich bajek, gdy dane grupy mają pi razy drzwi wspólne spojrzenie w jakimś obszarze.

tak więc po przydługim wstępie raz jeszcze pytanie:

jaki jest cel tej całej czytaniny pisaniny?

zwłaszcza że na obietywność to wg mnie najmniejszych szans nie ma.

i nie będę już podsuwać jak wcześniej (sugerując skoki ciśnienia) potencjalnych celów tego całego pisania, bo to tylko zaciemnia obr...

cityboy

cityboy 2021-06-03

...i nie będę już podsuwać jak wcześniej (sugerując skoki ciśnienia) potencjalnych celów tego całego pisania, bo to tylko zaciemnia obraz ;-)

maska33

maska33 2021-06-03

Widzę,że temat hipokryzji męczy Pana po nocach.
Alter ego?

dodaj komentarz

kolejne >