Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Czyli rzecz dziś o mocy sprawczości wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

Prezes PiS został w 2020 roku członkiem rządu w randze wicepremiera , gdyż sam ocenił, że tylko jego osobista interwencja jest w stanie zachować równowagę "emocjonalną " pomiędzy Zbigniewem Ziobrą a Mateuszem Morawieckim.

Łukasz Schreiber, minister w kancelarii premiera udzielił przed dwoma laty wywiadu jednemu z mediów.

Prowadzący program poprosił go o wymienienie przynajmniej pięciu obowiązków Jarosława Kaczyńskiego jako nowego wicepremiera.

Minister Schreiber nie odpowiedział na to pytanie.

"Nie sprowadzajmy sprawy do takiej śmieszności "- odparł jedynie.

Bo tak naprawdę nikt się by nie ośmielił opracować zakresu obowiązków (szczegółowych) a zwłaszcza zakres jego odpowiedzialności w tym zakresie(ja takie dokumenty dla dwóch instytucji tworzyłem kilkukrotnie, więc wiem na czym to polega i jaka to odpowiedzialność), dla samego prezesa PiS.

Ta śmieszność wychodzi dziś, po dwóch latach realizacji tej pojednawczej roli prezesa tonującego napięcia między premierem Mateuszem Morawieckim a Zbigniewem Ziobro.

Schreiber dodał później, że "pan premier Jarosław Kaczyński będzie w rządzie stał na czele nowo powołanego komitetu do spraw bezpieczeństwa".

- Będzie sprawował taki nadzór, koordynację nad kilkoma resortami: spraw wewnętrznych i administracji, sprawiedliwości, obrony narodowej - wyliczał.

W skrócie: będzie "stał i sprawował".

Pierwsza chwila zwątpienia przyszła w październiku 2021 roku, gdy na posiedzeniu klubu parlamentarnego PiS Jarosław Kaczyński poinformował parlamentarzystów ugrupowania, że na początku 2022 roku zrezygnuje z zasiadania w rządzie.

Podkreślił, że decyzja ta podyktowana jest koniecznością większej kontroli nad partią.

A ja myślę,że uświadomił sobie, że stracił kontrolę nad postępowaniem i wypowiedziami swojego byłego sojusznika politycznego-Zbigniewa Ziobry.

Prezes PiS przez minione dwa lata niewiele razy występował, niewiele razy zabierał też głos w sprawie bezpieczeństwa, choćby tego związanego z pandemią.
Za to wiele razy mówił o aborcji czy Trybunale Konstytucyjnym.
Opozycja nie ma wątpliwości, że jego nominacja miała jedynie zachować porządek w koalicji, w której od kilku dni coraz bardziej trzeszczy.

W wywiadzie w "Gazecie Polskiej" - wydawanej przez spółki związane finansowo z Prawem i Sprawiedliwością - opowiada o tym, jak bardzo premierowi Mateuszowi Morawieckiemu ufa, ale być może kadencję... skróci.
Jesienią, kiedy PiS dał zielone światło, a Trybunał pod kierunkiem Julii Przyłębskiej niemal całkowicie zakazał aborcji, w Sejmie stanęła sprawa wotum nieufności wobec wicepremiera.
A on stanął i przemówił do posłów opozycji, jak to w jego stylu, że "w tej chwili w imię małych brudnych interesów, interesów Nowaka, rozwalacie Polskę, narażacie na śmierć mnóstwo ludzi".

"Jesteście przestępcami" – skwitował.

Tak to "jednoczył" ,zamiast wylewać oliwę na rozchwiane emocje parlamentarzystów po to, by zgodnie z zajmowanym stanowiskiem rządowym zadbać o spokój i bezpieczeństwo wewnątrz państwa.

A ktoś kiedyś, gdy Kaczyński tworzył rząd w 2015 roku powiedział przy proponowanej kandydaturze Zbigniewa Ziobry na stanowisko ministra sprawiedliwości: "kto raz zdradził, zdradzać będzie dalej".

Teraz prezes gryzie paznokcie, że tej prawdy wtedy nie pojął..

Co mamy dziś?

Nawet mediacyjna rola w rządzie kreowana przez Jarosława Kaczyńskiego została już oceniona jako nieudana i zupełnie już nie jest respektowana przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w jednym.

Sam Ziobro publicznie ocenia decyzję premiera Morawieckiego dotyczącą zgody na deal z UE "pieniądze za praworządność" jako historyczny błąd.

Cytuję:

"To zdarzenie może być przedmiotem dyskusji,na przykład wewnątrz naszej koalicji, rządu, ale jestem zawiedziony tym , że takie oświadczenia padają publicznie, bo to naszej wspólnej sprawie nie służy"-powiedział Kaczyński w Polskim Radiu 24 .

https://youtu.be/ZifFjN7cyTI

Jego człowiek w Europarlamencie z kolei, nie bez zgody Ziobry, Patryk Jaki nazywa z kolei prezydenta Dudę zdrajcą interesów narodowych za projekt ustawy o likwidacji Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym.

To był kolejny klocek domina, który się wywrócił.

https://youtu.be/eh7PbZ4hQFM

Warto jednak zapamiętać, że i taki mały, i taki duży świętym też może być.

https://youtu.be/9l1oN5oCd-M


Wawel kiedyś i tak pomieści wszystkich.

Czegoś nie rozumiecie?

To na zakończenie pamiętne wystąpienie zachowującego jakże zimną krew- wicepremiera.

"Tonującego" gorące nastroje.

https://youtu.be/syKmgWwxqR8

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te- które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie i oglądajcie z wielu różnych źródeł, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
A już coraz mniej tych źródeł i tych autorów "suchych" informacji, nie opatrzonych sugerującym czytelnikowi komentarzem-jak mają rozumieć.
Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".
To moja fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wielu dostępnych,zakupionych przeze mnie wydawnictw.

https://www.siepomaga.pl/tymek-kaminski

Jako przyczynek tematu Tymka polecam mój felietooon z 12.02., spod fotografii "Rosochatej".

Copyright 2660 @ maska33

keisidz

keisidz 2022-02-17

To nie mównica rośnie, tylko prezes coraz mniejszy

kedil

kedil 2022-02-17

Z tym Wawelem to przesadziłeś.

maska33

maska33 2022-02-17

Tak.
Ale tylko trochę.
Historia poprzednia to właściwy przykład na przyszłość.

mpmp13

mpmp13 2022-02-17

"Po uchwaleniu z inicjatywy PiS ustawy, na mocy której ponownie podporządkowano prokuraturę administracji rządowej i połączono urzędy ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego, 4 marca 2016 r. Zbigniew Ziobro ponownie został prokuratorem generalnym." Takie "stołki" dla jednej osoby mogą i są niebezpieczne .

halka

halka 2022-02-21

Twój felieton i rysunek Mleczki świetnie odzwierciedla obecną sytuację prezesa.

dodaj komentarz

kolejne >