Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

1) Prawo i Sprawiedliwość przed wyborami w 2015 roku zwracało dużą uwagę na import węgla z Rosji.
Jarosław Kaczyński promował nawet pomysł embarga na import rosyjskiego węgla do Unii Europejskiej.

Jeszcze w maju 2014 prezes PiS mówił: – Z całą pewnością posunięcia, które ograniczają możliwości rosyjskiej gospodarki, służącej dzisiaj agresji, są pożyteczne, należy ku temu iść.
Przypominam,że to w 2014 roku miała miejsce pierwsza fala ekspansji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę zakończona zajęciem m.in Półwyspu Krymskiego.
Faktem jest,że 5 marca 2014 roku parlament lokalny Krymu ogłosił zamiar przeprowadzenia 16 marca 2014 regionalnego referendum (nieuznawanego przez władze Ukrainy) w sprawie poszerzenia autonomii Krymu, jednak już 11 marca połączone zgromadzenie radnych Rady Najwyższej Republiki Autonomicznej Krymu i Rady Miejskiej Sewastopola przyjęło deklarację niepodległości obu jednostek jako Republiki Krymu.

W deklaracji powołano się (uwaga!) wprost na przypadek Kosowa i wyrok z 22 lipca 2010, w którym Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości uznał, że jednostronna deklaracja niepodległości Kosowa nie naruszyła prawa międzynarodowego.

Dlatego zgodnie z prawem europejskim także w wypadku Krymu prawo nie mogło być naruszone.

Na początku 2015 roku Kaczyński odwiedzał również kopalnie, które miały zostać zamknięte.
Otwarcie mówił, że problemy polskich kopalni wynikają z importu taniego węgla z Rosji.

2) Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, w roku 2015 do Polski sprowadzono 4,9 mln ton rosyjskiego węgla.
W roku 2020 było to już 9,4 mln ton.
Import węgla z Rosji wzrósł o 1,9 raza, czyli niemal dwukrotnie.

3) Żeby nie było , że dane biorę z powietrza, według danych GUS w latach 2014–2020 import węgla z Rosji wynosił:

2014: 6 510 188 965 kg,
2015: 4 944 053 446 kg,
2016: 5 209 270 709 kg,
2017: 8 621 927 325 kg,
2018: 13 054 408 336 kg,
2019: 10 800 563 750 kg,
2020: 9 452 711 387 kg.

Polska coraz bardziej uzależnia się od importu paliw kopalnych.
Od 2000 do 2020 r. wydaliśmy na to ponad 1 bilion złotych.

Lwia część tej kwoty trafiła do budżetu Rosji, która jest głównym dostawcą paliw do Polski - wynika z najnowszego raportu Forum Energii.
Ile?
Ponad 730 mld zł.


4) W 2021 roku do największych nabywców węgla z rosyjskiego importu należała grupa tzw. pozostałych odbiorców krajowych (w tym gospodarstwa domowe) – 60 proc. udziału w wielkości sprzedaży.

5) Czy polska polityka to przykład hipokryzji "niespotykanej" -ale usprawiedliwionej?

"Żeby powstrzymać agresywną politykę rosyjską staramy się kanałami dyplomatycznymi, politycznymi, robić wszystko, żeby przekonać naszych partnerów na Zachodzie, że potrzebna jest teraz mocna odpowiedź w postaci sankcji, które byłyby wystarczająco dolegliwe i powstrzymały Władimira Putina przed kolejnymi krokami, kolejną fazą agresji"
- mówił premier Morawiecki po wtorkowej naradzie w BBN zwołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę.

6) Dziś premier Morawiecki apeluje : "nie robi się interesów z agresorem".

Czyli jako wyraziciel polskiej racji stanu nawołuje rządy wspólnoty europejskiej do najmocniejszych słusznych jakże sankcji gospodarczych i politycznych dla rosyjskiego agresora.
Jako pierwszy wśród pierwszych (z języka francuskiego -premier- czyli pierwszy) zanim wygłosił to orędzie do rządów Unii Europejskiej , czy sam nie powinien (według mnie) ogłosić całkowite embargo na import rosyjskiego węgla do Polski ?

Tym bardziej , że pochodzi on z kopalń (uwaga!)okupowanego ukraińskiego Donbasu i Ługańska.

Ale tego nie zrobił i prawdopodobnie bez nacisków-nie uczyni.

Nie zrobi tego, bo tani węgiel ratuje od lat tysiące polskich osiedlowych ciepłowni oraz koksowni zakładów przemysłowych.

I tu dochodzę do konkluzji.

Apelować łatwo, ale gdy w grę wchodzą interesy i ogromne przewidywalne kwoty strat narodowych i unijnych gospodarek, to już miny tych polityków rzędną.

Panie premierze-niech Pan działa szybko i da przykład unijnym urzędnikom i politykom jako pierwszy.

Niech Pan nie zapomni przy okazji wytłumaczyć Polakom,że wtedy ceny węgla miną niebotyczną już dziś barierę 1600 zł za tonę (kostka w Poznaniu). Dziś węgiel kostka z polskiej kopalni (PGG/Wujek) to 1,798.63 zł/tonę.
Jeden skok i już 2000 za tonę.


Jak Pan to wytłumaczy,wtedy zasłuży Pan, by nazwać pana Premierem, czyli tym" pierwszym wśród pierwszych".

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te- które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie i oglądajcie z wielu różnych źródeł, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
A już coraz mniej tych źródeł i tych autorów "suchych" informacji, nie opatrzonych sugerującym czytelnikowi komentarzem-jak mają rozumieć.

Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".
To moja fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wielu dostępnych,zakupionych przeze mnie wydawnictw.

https://www.siepomaga.pl/tymek-kaminski

Jako przyczynek tematu Tymka polecam mój felietooon z 12.02., spod fotografii "Rosochatej".

Copyright 2673 @ maska33

keisidz

keisidz 2022-02-23

Kreując się na primus inter pares okazuje się ultima de melioribus

styna48

styna48 2022-02-23

Przecież pis to banda mafijna, marzy im się stary *porządek rosyjski*.

kedil

kedil 2022-02-23

Info z węglem związane.

"Polska wydobywa 96% węgla w UE.
Francja , Hiszpania , Niemcy a w 2022 Norwegia zamyka ostatnią kopalnię na Spitsbergenie , a chwilę później Czesi, Wielka Brytania niegdyś górnicza potęga wydobywa czarny kruszec śladowo , a tym roku kopalnie chyba wygasi..
Rok temu nasz górnictwo odnotowało straty 4,33mld zł przy 78 tys zatrudnionych daje ok. 55,4 tys. zł na każdego górnika
W 2020 r wydobycie węgla kamiennego w Polsce spadło z 61,6 mil ton do niespełna 54,4 mil ton/ za Gierka było ok . 200 mil ton/.
W listopadzie elektrownie płaciły za tonę węgla 72 dol. , a zakłady ciepłownicze 82 dol. / tona . Średni koszt wydobycia to 370 zł/ tona czyli przy średnim koszcie dolara to 92 dol.
Obecnie krocie zarabiają koncerny z Rosji, USA, Australii , Kolumbii kopiąc metodą odkrywkową po 20 dol./ tona."

cd....Jan Dzidul Polityka

maska33

maska33 2022-02-23

Ogromne elektrownie i zakłady ciepłownicze zużywają dzięki swoim technologiom spalania (inaczej niż ciepłownie osiedlowe) najgorszy gatunek węgla-czyli miał.
Stąd te stosunkowo niskie ceny Kolego.

halka

halka 2022-02-23

Polska sprowadza węgiel z Rosji ale tak naprawdę z Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych. Polskie złote finansują separatystów antyukraińskich, rujnują polskie kopalnie, klimat i uderzają w Ukrainę, którą podobno tak popiera. Nie jest to dziwne Naczelniku Kaczyński?
Żenujące jest przy tym milczenie związkowców P.Dudy gdy polski węgiel zalega na hałdach.

dodaj komentarz

kolejne >