Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Ostrzeżenie!

Mój felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK oraz oczekiwaniem niektórych czytających.


W historii polskiej polityki ta data będzie tkwić jak kamień milowy.

To data debiutu pierwszej stacji informacyjnej nadającej cała dobę.Ten nowy na owe czasy w Polsce format zmienił i politykę i życie publiczne.

Wcześniej politycy musieli przygotowywać do kilku programów tygodniowo, w których wypowiadali się w miarę rzeczowo,bo potem ich słowa były przez dziennikarzy analizowane w wielu gazetach, a następnie komentowane przez ekspertów , to po wejściu na rynek stacji informacyjnych jak ta-a piszę o tvn24, wszystko się zmieniło.


Politycy od tej pory stali się dostarczycielami newsów ,emocji i jednocześnie stali się w zamian Teatru Telewizji-aktorami.

Czemu tak twierdzę?

Bo to oni odtąd zapełnili programy.

W ten sposób rola polityków -mistrzów zakulisowych gier czy ekspertów w określonych dziedzinach -bardzo zmalała.

Za to niebywale wzrosła rola złotoustych demagogów robiących show.

Od 9 sierpnia 2001 roku staliśmy się świadkami wielkiej zmiany , która potoczyła w kierunku zupełnie innym niż spodziewała się większość ekspertów.

Tak oni jak i ja wówczas naiwny -spodziewaliśmy się ,że programy informacyjne poszerzą debatę , bo jeżeli na antenie czasu mamy do woli, to można mówić o sprawach bardziej skomplikowanych na co w normalnych programach nie ma czasu.

A przede wszystkim jest czas na edukowanie społeczeństwa poprzez budujące dyskusje , jak powinien wyglądać dialog rządzących z opozycją i jak się osiąga consensus w zaistniałych sporach.

Nic takiego się nie wydarzyło, bo programy miały przyciągać widzów.

A widzów przyciąga nie kolejna edukacyjna analiza , nie wymagające pogłębionej wiedzy tematy ale spór, , jasne określenie stanowisk sensacja i emocje.

Nie dziwię się, gdyż od lat i wśród Nas są osoby ,które nie mogą przeżyć ani miesiąca a nawet tygodnia , by nie rzucić inwektywami w stronę całkiem obcych im osób, podpuszczone przez te bardziej inteligentne, co to same wolą stać w cieniu.

W ten sposób na salony wkroczyła nowa kategoria polityków ,specjalistów od wszystkiego, szermierzy słowem , potrafiących podnieść temperaturę każdego programu.

Mogłem również zauważyć, że niektóre ugrupowania polityczne wyspecjalizowały w tej profesji po kilka pań, które wykorzystując szacunek niektórych starszych dyskutantów do kobiet-ten szacunek nadmiernie przed kamerami wykorzystują i prezentują swoje zdanie przekrzykując ich , przerywając wypowiedzi innych osób, nie przebierając w używaniu nieprzyjemnie pachnących przymiotników ,które pozwalają im bardziej zbliżyć postaci swoich adwersarzy.

Widzom ,zwłaszcza tych , o niższych instynktach to odpowiadało , ludziom poważnym już mniej.

Tak czy inaczej -taki format prezentowania polityki przyciąga do niej specyficzny rodzaj ludzi.

Jaki?

https://twitter.com/i/status/1556919062336344064

Kowalskich, (link) Misiewiczów, Foglów, Pebiaków (organizacja grupy w ministerstwie sprawiedliwości w celu trollowania wybranych sędziów), Szumowskich (afera maseczek i respiratorów), Berczyńskich (uwalenie kontraktu Caracali - kara 80 mln z l),Cieślaków (poczta w Pacanowie),Mejzów*** (od zarabiania na "leczeniu" nieuleczalnych) .

Kto dziś pamięta, że na 3,5 roku więzienia i 10-letni zakaz sprawowania stanowisk państwowych - dostał minister sportu w rządzie PiS za przestępstwa korupcyjne Tomasz Lipiec?

I tak mógłbym wymieniać jeszcze kilka dziesiątek nazwisk.

Oto macie elitę elit naszego państwa, która po zniszczeniu wielu zapór , które dotąd chroniły nasze państwo przed korupcją, złodziejstwem, oszustwem, czyli obowiązującym przed objęciem władzy przez PiS trójpodziałem władzy, zniszczeniem przez Kaczyńskiego służby cywilnej państwa, przejęciem przez PiS wszystkich ważnych dla demokracji urzędów , zmianą kryteriów w naborze do zarządów Spółek Skarbu Państwa i wielu, wielu innych.

Czyli "Folwark".

Ci, co obserwują korespondencje wyciekającą z skrzynki Michała Dworczyka , wykradzionych ponoć przez "wschodnie służby" (które w czasie afery w restauracji u Sowy-były jeszcze rzetelne i pomogły w uwaleniu rządu Tuska)ale teraz już nawet nie mogą być dyskutowane publicznie przez autorów (premiera i szefa gabinetu czy pani Julii P. a zwłaszcza rzecznika rządu Piotra Müllera ).

I to jest ta nowa zmiana która miała zmienić oblicze naszego państwa po rządach PO-PSL.??

Pokazują (te e-maile) jak Mateusz Morawiecki pilnuje, by być obecnym w mediach, by serwować komunikat i to taki, który wbijałby w jego przeciwników w ziemię.

A troska , by miałby on coś wspólnego z prawdą , jest absolutnie drugorzędne.

Warto zapamiętać, że mamy urzędującego premiera, który po raz pierwszy w historii naszego państwa został dwukrotnie skazany za kłamstwo.

I tak zamiast czystej politycznej debaty mamy klepanie sloganów , w tym tych , których źródło jest tworzone na Nowogrodzkiej jako przekaz dnia.

Skoro jestem przy mediach, dorzucę jeszcze jedną uwagę.

Media zostały przez polityków zawłaszczone.I to w różny sposób.

Jedne-publiczne-zostały zdobyte -drugie -zbudowane lub kupione, jeszcze inne uwiedzione.

A efekt końcowy jest taki,że jako czwarta władza wyzbyły się dawnej pozytywnej roli arbitra.

Dziś uczestniczą w politycznej grze zachwalając bez umiaru swoich patronów i zwalczając ich przeciwników.

A to gra znaczonymi kartami.

Jeżeli debata jest ustawiona, to i nie warto do niej się przygotowywać.

Zamiast politycznych kulturalnych zapasów mamy nawalankę .

Bardzo to efektowne ale jakże udawane.

Dlatego nie widzę tego mniejszego zła, na których to przedstawicieli z czystym sumieniem miałbym dziś zagłosować.

A czy Wy czegoś nie rozumiecie?

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.

Legenda***:
Jako ciekawostkę, którą warto i tu odnotować jako aurę otaczającą ówczesnego wiceministra Mejzę, przytoczę dziś fakt, który dowodzi , że nikt jeszcze nie bronił tak publicznie wiceministra sportu Łukasza Mejzy, jak inny poseł klubu PiS, Mieczysław Baszko z Partii Republikańskiej, który przyznał publicznie, że zachęcałby dalej wszystkich do skorzystania z usług firmy już byłego wiceministra sportu- Łukasza Mejzy.

Bronił on też w wywiadach medycyny niekonwencjonalnej, podając jako przykłady uzdrowienia przez współczesnych szamanów i "szeptuchy".

I tu z tyłu głowy mam fotografie (są w mojej galerii) klęczącego Andrzeja Dudę i Ryszarda Czarneckiego przed mistyczką Myrną Nazzour z Syrii , która to naciera ich czoła świętym łojem, wydzielanym z jej ciała.

Przypomnę, że w organizacji tej pielgrzymki pomagał Dominik Tarczyński, absolwent Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II dzisiejszy europoseł PiS.
Też natarty.

Copyright 3073 @ maska33