Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Mój dzisiejszy krótki felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne, podobno negatywne znamiona.

Dziś 31 sierpnia 2022 roku, a więc kolejna, 42 rocznica porozumień sierpniowych a także święto państwowe: "Święto Solidarności i Wolności".

Jakże zmienia się znaczenie i sposób odczytywania tych słów po 42 latach:

"Solidarność" przeistoczyła się w znacznej większości w niemych, bo prorządowych, dziś (poza ostatnio przekupnymi ***- jednak -górnikami) dołach, zaś wywalczona przez robotników "wolność" hula w najlepsze w budowaniu państwa z dykty i kartonu, zgodnie z planem człowieka z wizją zwrócenia państwa na inną, niż onegdaj oczekiwaną przez robotniczą "Solidarność" drogę.

Solidarność 1981 roku nie chciała zmieniać ustroju, tylko zmianę jego twarzy na bardziej ludzką, socjalną (o czym świadczą 21 postulaty), a dopiero doradcy z Warszawy i środowiska obce robotnikom doprowadziły do otwarcia drogi w najgorszej postaci kapitalizmu , w tym "wykupu", (czyli inaczej rozkradzenia) majątku narodowego przez nierobotnicze koterie.

(Tak brzmi oficjalna wersja też wg.... IPN).

Takie robotnicze oczekiwanie, (wizję z 1981 roku) państwa socjalnego wprowadziła PiS, jednak już nie jako lewica, lecz jako zjednoczona prawica (sic!).

Czy może jest inaczej?

Czemu nie będzie wśród dziś odznaczanych i wywyższanych także Tych, co to rozpoczęli i wprowadzili w czyn swoje przełomowe, aczkolwiek rewolucyjne plany?

Czemu z filmów emitowanych w mediach narodowych nie ma postaci wiodących ten ruch w tamtych latach za wyjątkiem ...dwóch?

Bo tamci, to nowi "wrogowie ludu"?

Lepiej, czy gorzej, ale organizatorzy strajków mieli jednak wizję państwa demokratycznego.

"Dzień Solidarności i Wolności" ustanowiono 27 lipca 2005 r. a upamiętniać miał historyczny zryw Polaków w lipcu i sierpniu 1980 roku.

Miał.

Niezawodny Andrzej Mleczko ma swoją wizję skutków tamtych dni-dzisiaj.
Ja tez pokazuję ją na kolejnych dwóch fotografiach.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.

Ku pamięci sprzed roku:

https://www.garnek.pl/maska33/36698439

Legenda***:

Jako jeden z przykładów ostatnich tygodni to nawet po 19 tysięcy złotych nagrody otrzymali pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

To efekt cichego (medialnie) porozumienia pomiędzy Reprezentatywnymi Organizacjami Związkowymi a zarządem JSW w związku z panującą inflacją.
Ale to nie koniec ich żądań.
Związki mają jeszcze także inne żądania.

Chodzi o wzrost wartości posiłków profilaktycznych, czyli tzw. flapsów.

Ich wartość z dotychczasowych 30 złotych dziennie zgodnie z żądaniami związkowców miałaby wzrosnąć do 50 złotych.

Przypominam też,że górnikom przysługuje deputat węglowy w wymiarze rocznym 8 ton. Zamiast węgla mogą również pobierać deputat w postaci ekwiwalentu pieniężnego.

Ale teraz będą woleli odsprzedać nadwyżkę na wolnym rynku lub poratować rodzinę spoza branży.

Także zgodnie z ZARZĄDZENIEM
MINISTRA TRANSPORTU I GOSPODARKI MORSKIEJ
z dnia 18 sierpnia 1997 r. emerytom i rencistom pobierającym kolejową emeryturę lub kolejową rentę, zwanym dalej "emerytami i rencistami kolejowymi", przysługuje prawo do deputatu węglowego w ilości 1.800 kg węgla kamiennego rocznie, w formie ekwiwalentu pieniężnego.

A ile Ty nauczycielu dostałeś ekwiwalentu?

Albo jednorazowej kilkunastotysięcznej wypłaty antyinflacyjnej?

Nie dostałeś Ty, ale górnicy, bo to oni są dziś jedyną jeszcze taką siłą, która potrafi w ciągu kilku dni zorganizować wyjazd setek autobusów do Warszawy i palącymi oponami i machając łańcuchami doprowadzić miasto do dezorganizacji.

A kto wie, czy i nie obalić nawet rząd?

Tylko z silnym z zasady siada rząd PiS do negocjacji i tylko silnym wypłaci tak ogromne, podkreślam-antyinflacyjne kwoty.

Możesz się z tym co tu napisane (Garnkowiczu -Garnkowiczko) nie zgadzać, ale przynajmniej przypomniałem Tobie o istniejących odmiennych opiniach na wspomniany powyżej temat, niż Twoja.

Dziś pozdrawiam Wszystkich tu zaglądających.

Copyright 3142 @ maska33