Smile, czyli uśmiech.

Smile, czyli uśmiech.

Każdy Polak zasługuje na takowy, nietuzinkowy uśmiech. (Smile).

Mój dzisiejszy tekst, może również jak w poprzednich zawierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK, a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne podobno, negatywne znamiona.

Od pierwszej rocznicy agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, czyli trzeciej dekady lutego 2023 roku , w jednej dużej, poznańskiej sieci hipermarketów, pojawił się oczekiwany dla ogromnej większości mieszkańców tego miasta produkt, który pozwala z dość dużym , jak dotąd mniemam, z ogromnie oczekiwanym stopniem pewności zachować po defekacji wymaganą w XXI wieku czystość tej tak intymnej części ciała.

Nawilżany papier toaletowy.

Starałem się uniknąć nawet najmniejszej odrobiny kryjącej się tu ironii, więc przyjmijcie mój dzisiejszy news jako poważny, fotograficzny fakt upowszechnienia jednego z trendów okazywanej wdzięczności przez Naszych Sąsiadów, zza wschodniej granicy, również jako akt swoistego rewanżu za ogromną pomoc:

-za Kraby;

-za czołgi T-72;

-za BWP -2;

-za Mig-i 29;

za zrzutkę narodu ( a zebrano ponad 22,5 miliona złotych) na Bayraktara TB2 i za wiele, wiele innych dowodów przyjaźni i bezwarunkowego (oby tak dalej -oprócz mało znaczących dla rządu zjednoczonej prawicy zawirowań z zalegającym w polskich elewatorach i magazynach w "polskich młynach" 4 milionów ton skażonego, tzw zboża technicznego).

Ale przede wszystkim za wsparcie polskich obywateli dla milionów ukraińskich uciekinierów w swoich domach, i w organizowanych do dziś w miejscach użyteczności publicznej, przez władze samorządowe.

Dla posiadających słaby wzrok przybliżę jego walory:

Można go spłukiwać w toalecie;

Posiada świeży zapach:

Jest biodegradowalny;

100 % naturalna biowłóknina;

Testowany dermatologicznie.

Tak więc w tym przypadku spełniający swoimi, aż 44 sztukami nawilżonych płatków wyśrubowane unijne normy jakości, więc jest przyjazny naszemu ciału.

Ach, jeszcze zawiera jedno hasło u góry, z prawej strony:

"Kupuj, by wspierać Ukrainę".

A po otwarciu wieczka, pojawia się napis "Made in Ukraine".

No to zaszalałem i zamiast innych dotąd preferowanych, kupiłem w marcu kilkanaście opakowań, po 6.99 za sztukę.

A pomysłem ( w tym też marketingowym) dzielę się dziś od rana, z Wami.

No to "kupujmy i podcierajmy się, w ten sposób... wspierając"!

Czyli dokładnie to, o co chodziło importerowi, pomysłodawcy i dystrybutorowi.

Tu muszę przypomnieć o jakimś swoistym, wręcz specyficznym traktowaniu polskiego konsumenta przez handlujących w Polsce, także na bazarach Ukraińców.

Uparcie chcą dogodzić Nam tylko z tej jednej, jedynej strony.

Jak myślicie-czemu?

https://garnek.pl/maska33/37351553

https://garnek.pl/maska33/37351555


Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami.

Copyright 3735 @ maska33

ewik57

ewik57 2023-04-21

No to kupię...

mpmp13

mpmp13 2023-04-21

Ja " poluję" na tańsze .

kedil

kedil 2023-04-21

Jest wybór . Każdy kupuje co lubi, a kupić trzeba.

pit69

pit69 2023-04-21

Jak to mówią....podaruj sobie odrobinę luksusu:)))))

keisidz

keisidz 2023-04-21

Niby "ekologiczny", a ten plastik z wierzchu...?

kazia53

kazia53 2023-04-21

;-)

maska33

maska33 2023-04-21

Dziękuję za wysoki poziom, wręcz poziom dyplomatyczny (minister Rau byłby zachwycony) dotychczasowych komentarzy. ;-))))

asiao

asiao 2023-04-21

Tak coś czułam, że chcą nam zrobić koło d.... pióra...

henry

henry 2023-04-23

:)

dodaj komentarz

kolejne >