Prokreacja ministra, któremu wg niego, niczego mu nie brakuje.

Prokreacja ministra, któremu wg niego, niczego mu nie brakuje.

Mój dzisiejszy krótki felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka** wyczerpywać inne, podobno negatywne znamiona.

"Od tysięcy lat, żeby nie powiedzieć miliardów, żeby nie powiedzieć od stworzenia człowieka***, ludzie dokładnie wiedzieli, jak to wygląda i jak wygląda życie seksualne człowieka i myślę, że nie trzeba tego zbyt mocno rozbudowywać w szkole" - przekonywał swoich rozmówców na czacie ten ważny dla edukacji polityk PiS.

"Ja uczyłem się dokładnie takiej samej edukacji (sic!), dochowałem się dwójki dzieci, mam wspaniałe życie małżeńskie, wszystko umiem, niczego mi nie brakuje"
- pochwalił się dalej Przemysław Czarnek w rozmowie z internautami.

Ale pokazać się w całości, czyli sauté, na załączonej fotografii lub w kamerce , to już się nie odważył, tylko się chwalił.

Musicie mu uwierzyć, że "niczego mu nie brakuje", bo to na tym to całe jego nauczanie polega.
Na wierze w Waszą wiarę.

Nie na naukowym doświadczeniu, czyli udowadnianiu stawianej tezy, tylko na bezwzględnej wierze.


Czy na podstawie tych, zacytowanych przeze mnie słów, jest ktoś w stanie ocenić, czego panu ministrowi może jednak brakuje?

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, dla wielu niezrozumiałe i za długie, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami.

Że co?
Że za długie?
Każde z Nas ma jakieś wady.

Piszę często długie, bo nie mam czasu by komponować krótkie.
Bo wtedy do tego trzeba doboru odpowiednich słów, pojęć , koncentracji.

A to wymaga w wielu momentach zastanawiania się i ...czasu.

A ja mam swój luzik, swój rytm, swój styl i nikomu nic do tego.

Jak dla kogoś są za długie , to niech się przeniesie do czytania utworów Ezopa.

Klasyka greckiego i prekursora europejskiego bajkopisarstwa.

Pozdrawiam nadal wakacyjnie.

Legenda**:
Czy to już obsesja?
Obsesją nazywam ciągle powracającą, natarczywą myśl o czymś, prześladującą podejrzewaną o to tu osobę.
Jest ona jednym z objawów nerwicy natręctw.

Pojawia się niespodziewanie, bo latami bywa skrywana pod teatralnym pseudonimem.
Objawami obsesji najczęściej są ciągle nawracające uporczywe myśli, występujące niezależnie od pory dnia czy nocy.

Na przykład o narcyzmie.
Chora osoba odczuwa także ciągły przymus wykonywania jakiejś czynności (na przykład wpisów na ten sam temat) oraz towarzyszący tej czynności .... paniczny lęk.

A lęk, strach, działa tu jak narkotyk.

Legenda***:
Człowiek na ziemi od miliardów lat?
To planeta Ziemia ma około 4,6 miliarda lat.
Życie w formie pierwotnych, pojedynczych komórek pojawiło się na niej prawie 3,9 miliarda lat temu, a my, ludzie, zaledwie przed 200 tysiącami lat.
Wiedzą swoją pan "mini" ster mi zaimponował.

Na mojej fotografii, para chrabąszczów majowych, w trakcie corocznego aktu prokreacji.
Na kolejnej- początek zlotu.

Co rok na moim tarasie odbywa się zlot tych pięknych owadów, których niektóre na kilka dni przejmuję pod opiekę.

Najczęściej to te, co rozpędzone wspólnym "amokowym lotem" uderzają w szybę okna na tarasie, i oszołomione padają na podłogę.

I pomyśleć, że kiedyś mogą się stać i w Polsce podstawą diety białkowej w żywieniu milionów obywateli.

Copyright 4141 @ maska33

pit69

pit69 2023-08-05

BDB!:)Pozdrawiam:)

kedil

kedil 2023-08-05

Ministrowie edukacji narodowej
Roman Giertych - od mundurków
Anna Zalewska- od zamieszania w systemie
Dariusz Piontkowski - od niczego
Przemysław Czarnek - od skłócenia

Ja miałem stabilną szkołę z szacunkiem dla nauczycieli.
To duża wartość .

keisidz

keisidz 2023-08-05

Jaki minister - taka wiedza:
Poranna odprawa w Ministerstwie Obrony Narodowej.
- Melduję, panie ministrze, że w czasie ćwiczeń Wojsk Obrony Terytorialnej zginęły ortaliony żołnierzy - zameldował głównodowodzący.
- O Boże! - wykrzyknął minister i skrył twarz w dłoniach.
Milczał dłuższą chwilę, wreszcie ukazał oblicze o czole pooranym troską, spojrzał na dowódcę Wojsk Obrony Terytorialnej i zapytał:
- Ile to jest ortalion?

halb09

halb09 2023-08-05

Pan minister szokuje swoją wiedzą...

halka

halka 2023-08-06

Panu ministrowi brakuje piątej klepki; poglądy można mieć różne , ale wydać podręcznik z nimi, to już patologia.

volta

volta 2023-08-07

Musiałabym przeklnąć, żeby coś tu dodać...

asiao

asiao 2023-08-07

Obsesje biorą się najczęściej z lęków. Czasem też z nienawiści. Zawsze niszczą i zaburzają widzenie rzeczywistości.

dodaj komentarz

kolejne >