Wiesz oni nie chcą mnie wypuszczać, bo się o mnie martwią. Muszę paskudnie rozrabiać, żeby wreszcie mnie wypuścili.
OK jesteś usprawiedliwiony.
dodane na fotoforum:
alkaa 2010-07-30
nie, to jest niesamowite ,jak "ludzkie" spojrzenia mają te kociaki...Dobrej nocy Wiesiu
kajko 2010-07-31
Też mam takiego rozrabiakę na działce:) Nazywa się Rudzielec.Przez kolor włosów właścicielki:))Zresztą sam też jest rudy.
okasia 2010-07-31
haha - no sobie fajną koleżankę Tobi znalazł... ale czy on się już nie zaczyna czuć jak dorosły kot? może zabierz go już do weterynarza, bo jak poczuje zew natury to zniknie na parę dni... moja Maszka sobie zrobiła ostatnio 2-dniową wycieczkę....
werina 2010-07-31
nie ma to jak trzymać kocią sztamę :)
danka1 2010-08-07
Dyskusja nadal trwa ?