Z LASÓW ZIELONOGÓRSKICH WRÓCIŁAM....

bacha 2014-10-26

no tak!!!
fajny kominek... więc susz się...
ja suszyłam się przez 2 dni po ostatnich moich wyprawach!!! :))
miłego niedzielnego popołudnia przy kominku Olgo...

sonia66 2014-10-26

i ogrzać się.. trzeba:)

olgad 2014-10-26

No to kominek jest właśnie to, co jest potrzebne po podróży :)

irena77 2014-10-26

Oj zmarzłam,więc tu się ogrzeję :)

wydra73 2014-10-26

re. Oczywiście w Kamieńczyku .Od tyłu oglądasz ?

kongor1 2014-10-26

Tak, teraz mokro w lesie :):)))

edge56 2014-10-26

Fajnie kominek mieć! ;-))
Grzybów choć nazbierałaś? :-)

anhan 2014-10-26

Byłaś Olgo na grzybach w moich rodzinnych stronach?:)

wydra73 2014-10-26

re.Właśnie o to chodzi.Węże pozornie są podobne ,mam ich dużo ,próbowałam sklasyfikować ,ale nie ma jednolitego kryterium.Głowy są ptasie,smocze ,płaskie,sklepione ,różnie zębate ,ciała rozmaicie pokryte ,ogony skrecone mniej lub bardziej.A jeszcze sposób trzymania jabłka-od delikatnego chwytu za ogonek do dławienia się,wyrazistość oczu...Itd,itd.

katakum 2014-10-27

Mam nadzieję że wycieczka udała się .A co tam mokre buty - wyschną

peugeot 2014-10-27

Zmora moją jest wyciaganie resztek popiołu,pozdrawiam Olgo ;-)

marcysi 2014-10-27

a jest przy czym i buty wysuszyć i samemu się zagrzać miłym ciepłem;-)

sonyh50 2014-10-27

Też zapytam-grzyby są?