[31960383]

Młody pluszcz był raczej niecierpliwy i co chwilę zmieniał pozycję, dodając sobie animuszu okrzykami.

wydra73

wydra73 2016-08-26

Madrala,okrzyki rzeczywiście dodają animuszu.
Miałam kolegę ,który gubił się na trasach i gdy przyszło mu iść samotnie wydawał donośne okrzyki ,jak twierdził w tym właśnie celu.

halka

halka 2016-08-26

Cwaniak...chciał się poczuć pewniej i nadrabiał głosem.

razdwa3

razdwa3 2016-08-27

Po prostu pozował, według Twojego życzenia... :)))

lidia23

lidia23 2016-08-27

czyli zachowanie zupełnie odmienne niż u starego..

bourget

bourget 2016-08-28

kolacja sie spozniala?

dodaj komentarz

kolejne >